18.10. Warszawa (PAP) - Od wtorku ruszy nowy nabór wniosków na wycofanie owoców z rynku - powiedział w sobotę PAP minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. W jego ocenie rolnicy powinni sami zadbać o swój rynek i nie psuć go sprzedając owoce po bardzo niskiej cenie.
„Są frajerami. Ja szanuję biznesmenów, a nie frajerów".
Jeśli zaproponowaliśmy już w połowie sierpnia instrument wycofania z rynku, w którym za jabłka proponujemy 27 groszy, a frajerzy wiozą jabłka na przetwórstwo po 12-14 groszy ich wybór. Wolny kraj, demokracja. Każdy korzysta z tego co uważa za bardziej stosowne”.
Tak o rolnikach, którzy nie chcą zniszczyć swojej produkcji, tylko wożą ją do skupu mówi w rozmowie z portalem mpolska24.pl minister rolnictwa, Marek Sawicki.
Frajerzy wszystkich gmin i powiatów łączcie się !
Zapytany zaś dlaczego rolnicy sprzedają jabłka po 12 groszy, a z kolei niemieccy farmerzy płacą po 7,5 euro za godzinę zbiorów, a za kilogram jabłek dostają złotówkę, użył równie mocnych słów. Jabłka niczym się nie różnią.
„Nasze są lepsze od niemieckich, natomiast nasi producenci są od niemieckich głupsi i albo zaczną podpatrywać i to samo stosować, albo ciągle narzekać i oczekiwać, że minister za nich to rozwiąże”- powiedział dziennikarzowi portalu.
Frajerzy od rolnictwa, frajerzy od sadownictwa, frajerzy od korporacji, frajerzy od mini firm, frajerzy….etc, etc.
Wszyscy jesteśmy frajerami. Nie masz układu i powiązań , jesteś frajerem. W końcu ktoś wprost i bez ogródek powiedział jak jest. Szacun Panie Sawicki.
Żródła :
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=gospodarka&idNewsComp=&filename=&idnews=183972&data=&status=biezace&_CheckSum=1707238633
Analityczny Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie (Pratchett). Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka