Kijowski, zapytany we wtorek w radiu ZET o ostatni materiał "Wprost", z którego wynika, że jego łączne zaległości z tytułu niepłaconych alimentów wynoszą ponad 220 tys. zł, stwierdził, że "chodzi o to, żeby zabić Kijowskiego gazetą".
"Nie mam pretensji do 'Wprost', że pisze prawdę, mówię o tym, że ten materiał jest napisany w sposób taki, jak SB pisało kiedyś do Trybuny różne paszkwile" - mówił lider KOD. Jego zdaniem jest to "ewidentny elementem nagonki". [...]
Według niego wynika to z tego, iż "KOD jest dużą siłą społeczną, która jest w stanie mobilizować ludzi i protestować przeciwko łamaniu prawa".
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kijem Wisły nie zawrócisz i co Pan zrobisz? W "bulu" ale i z nadzieją patrzymy na Mateusza Kijowskiego, który czego się dotknie to od razu się powiększa - czy to organizacja KOD czy długi alimentacyjne czy też długi Biedronia. Taki prawie Midas - szkoda tylko, że brąz zamiast złota.
Podzielamy również jego oburzenie sposobem podania prawdy. Można było podać głosem ciepłym, pełnym współczucia i zrozumienia? Można. A tu piskliwy głos i wszystko tak w ogóle "Wprost". Można prawie odnieść wrażenie, że szef organizacji "protestującej przeciwko łamaniu prawa" sam łamie prawo. No ale wtedy musiałby protestować sam przeciw sobie. Jest to oczywiście możliwe dla prawdziwie nawróconych. Część jego organizacji nawet tak się zwróciła i zakręciła, że stanęła mu okoniem ale to raczej uda się zawczasu przełknąć. Bo z Mateuszem to tylko pozory są i on jest czysty jak wódka Kwaśniewskiego. On po prostu odroczył zobowiązania. Można tak!
W dalszej części artykułu Kijowski spodziewa się, że w KOD jest ktoś ze służb. Nam się raczej wydaje że wszyscy - w końcu to służba Polsce.
Jemu chyba chodzi o takiego złego ze służb - takiego Bolka II jak przypuszczamy. I to jest złe. Bo brudne skarpetki trzeba wystawiać we własnym gronie a nie prać je publicznie. I faktury. Faktury też we własnym gronie.
LINK: Bo to złe alimenty były
Inne tematy w dziale Polityka