Zakaz handlu w niedzielę. Każdy jest za, a nawet przeciw.
Ja nie do końca o tym.
Mieszkałem przez kilka lat w krajach, gdzie taki zakaz obowiązuje. Mieszkałem też w takich, gdzie handel nie jest w żaden sposób limitowany.
Większość ludzi w niedzielę chodzi tam na spacery, wyjeżdża poza miasto, rozwija swoje hobby.
Nikt nie gania po marketach.
Ludzie coś tam czasem kupują, ale nie jest to ich aktywność główna.
Ale...
Telewizja niedzielna jest tam też wolna od polityki, przeważają materiały lekkie, familijne.
Radio nie nadaje podnoszących ciśnienie spędów partyjniaków.
Ksiądz skupia się na modlitwie.
Postuluję niedzielny zakaz politykowania.
Dajcie nam od siebie odpocząć, mamy do tego prawo.
Inne tematy w dziale Gospodarka