Sprawa Kosowa

Jak zauważylismy zapewne wszyscy cały dzień dzisiejszy poświęcony był kwestii ogłoszenia przez Kosowo niepodległości.

Przeróżni politycy, analitycy, eksperci, dziennikarze polityczni i publicyści (na razie nie zauważyłem by w tej sprawie wypowiadały się gwiazdy show biznesu, ale wszystko jeszcze przed nami) dywagują nad mozliwymi konsekwencjami tej deklaracji dla Europy i świata.

Wiadomo już, że podobne zamiary mają Abchazja i Osetia. Ciekawie spogląda się na Irlandię Północną, Kraj Basków i inne rejony, w których zamieszkują tzw. mniejszości.

Ale nikt nie raczył zastanowić się nad przyczynami takiego rozwoju sytuacji - a to powinno być pierwszą i główną refleksją. W końcu warto uczyć się na cudzych błędach.

Jak kwestie narodowościowe rozwiązywano w byłej Jugosławii w przeszłości to wiemy. Czy wiemy jednak jakie błędy popełniono? Dlaczego tyle czasu muszą w krajach powstałych z państwa Tity pozostwać siły interwencyjne? Jakie rozwiązania zaproponowano ex-Jugosłowianom? I jak je próbowano wdrażać?

Jakość działań sił militarnych, policyjnych i dyplomatycznych wobec problemów bałkańskich kto chce to też zna - dla mnie najlepszym przykładem było zachowanie żołnierzy holenderskich przyglądających się bezczynnie masakrze w Srebrenicy. Ten jeden przykład świetnie charakteryzuje całość działań. Europa i chciałaby interweniować i bała się...

Zawsze mówiłem, że należało b. Jugosławię otoczyć "kordonem bezpieczeństwa" i pozwolić jej mieszkańcom załatwić swoje sprawy samodzielnie. Wtrąciliśmy się w imię tzw. humanitaryzmu, tolerancji itp. sloganów, a efekt? Odroczyliśmy rozwiązanie problemu. Żeby kolejne pokolenie mogło sobie powalczyć...

Trudno mi jakoś uwierzyć, że Serbia zrezygnuje z Kosowa. To tak, jakby od Polski Gniezno lub Kraków odłączać. A skoro tak, to mozna spodziewać sie kolejnych walk, strzelanin i bombardowań.... I mam prośbę w związku z tym: zostawmy ich w spokoju. Niech sobie sami radzą. nie rozdzielajmy ich, ale i nie pomagajmy nikomu. My Europejczycy możemy tylko pogorszyć sprawę. Juz tacy nieudaczni w tej UE jesteśmy..