Sporo osób pisze o pandemii, szczepieniach, powrocie Tuska, ale niewielu piszących zwraca uwagę na najważniejsze wydarzenie polityczne ostatnich godzin. Otóż, pomija się (niestety!) ciąg faktów, które dowodzą, iż w szeregach liderującego na lewicy SLD doszło do próby przewrotu i odwołania Przewodniczącego Czao. Na szczęście agresywna grupa rozłamowców, prawdopodobnie suto opłacana z zagranicy, została zidentyfikowana i rozgromiona, zanim przystąpiła do planowanej rozbijackiej akcji. Na wniosek Przewodniczącego Czao z Zarządu Partii usunięto (ze względów formalnych na razie zawieszono) przywódców tej profaszystowskiej szajki, czerpiącej wzory i metody polityczne z zagranicy. Zawieszono Trelę, Czerniaka, Buża, Wontora, Szczepańskiego i Pawliczek. Bez wątpienia mamy do czynienia ze spiskiem neotrockistowskim którym kieruje z emigracji Miller atakujący w medialnych wypowiedziach Przewodniczącego Czao i jego linię polityczną. Każdy, kto wierzy w lewicowe wartości nie może wątpić w słuszność linii Partii, którą owocnie rozwija Przewodniczący Czao. Jednakże rozmach akcji spiskowej był większy niż wydawać by się mogło powierzchownemu obserwatorowi. Gdy przed posiedzeniem Zarządu Partii obezwładniono szajkę neotrockistowskich rozłamowców zawieszając ich i fizycznie blokując im dostęp do sali obrad Zarządu, dostrzeżono kolejną grupę spiskowców, którzy podstępnie przedostali się na salę obrad by dalej prowadzić swe wrogie knowania. Na szczęście odkryto, że Wierzbicki i Elsner planują fizyczną rozprawę z kierownictwem. Ujawniono bowiem, że Elsner pytał się Wierzbickiego potajemnie, czy zabrał poduszkę (!!!). Nikt, nie może wątpić, czemu owa poduszka miała służyć. Druga faza spisku została szczęśliwie zablokowana i ukryci ideowi pobratymcy Bucharina i Zinowiewa zostali natychmiast zawieszeni i usunięci z sali obrad Zarządu Partii. Demokracja wewnątrzpartyjna została ocalona i zwyciężyła. Oczyszczony z neotrockistów Zarząd jednogłośnie uchwalił wydalenie bucharinowców i przystąpił do pracy nad programem Zjazdu Partii planowanym na wrzesień. Oczywiście tylko polityczni naiwniacy mogą sądzić, że usunięcie prawicowej frakcji z kierownictwa Partii zakończy działalność rozłamowców będących na żołdzie imperialistów i politycznych prowokatorów. Przewodniczący Czao, przemawiając na zakończenie obrad oczyszczonego Zarządu Partii wspomniał, że konieczny jest przegląd struktur Partii, gdyż rozłamowcy nie mogli działać sami, lecz musieli mieć swe wtyczki w lokalnych komitetach. Tą słuszną ocenę potwierdzają szaleńcze wypowiedzi pseudoliderów lokalnych struktur (np. Senyszyn), w których atakuje się uparcie Przewodniczącego Czao i oczyszczone kierownictwo. Niedojrzałe ziarna w zdrowym organizmie Partii należy wskazać i usunąć natychmiast, aby nie zarażały zdrowego korzenia członkowskiego SLD. Pracy będzie dużo, gdyż wykrycie komórek farbowanych lisów nie będzie łatwe. Czeka nas, prawdziwych ideowców i wiernych żołnierzy Przewodniczącego Czao kilka miesięcy ciężkiej pracy, po to, by na zjeździe Partii delegaci ostatecznie rozgromili antypartyjną opozycję, hamującą zwycięski pochód na cały świat naszych słusznych idei. Nie należy dawać posłuchu szeptance ukrytych neotrockistów i bucharinowców, którzy oskarżają Przewodniczącego Czao oraz oczyszczony Zarząd o zamiar wsparcie aktualnej ekipy rządowej. To potworne pomówienie, wręcz potwarz dowodzi, że szajka neotrockistów i bucharnowców niczego nie zrozumiała i niczego się nie nauczyła. Odnowiona Partia będzie w pierwszym szeregu walczyć z antyspołecznym i wrogim klasowo prawicowym rządem. Prawica nie przejdzie! No pasaran!!
Tekst opublikowany też na: Niepoprawni.pl
©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.
Inne tematy w dziale Polityka