Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Niesamowite ....
A co do pytań - to nawet Einstein wiedział, że wszystko powstało takie, jakie jest - bo Panu Bogu ręka się omsknęła (omskła?) na desce kreślarskiej.
A kto stworzył Pana Boga?
Hmmmmm ....
Pewnie inny Bóg ... i tak dalej.
Kreacjoniści może nie są najdokładniejsi w swoich analizach (sic!), ale przyjemnie 9 Iłatwo) się tego słucha.
Ne spa?
-
"...wszystko powstało takie, jakie jest..."
Ale dlaczego, z czego i w jaki sposób? Pana to nie intryguje?
"Ale dlaczego, z czego i w jaki sposób? Pana to nie intryguje?"
Nie.
Przecież Panu wyjaśniłem "z czego" i "w jaki sposób".
Co prawda sam w to nie wierzę, ale boska istota jest tak poręcznym i łatwym "wytłumaczeniem", że szukanie innych zakrawa na nadgorliwość.
Isn't it?
-
"To nawet w kwestiach ontologicznych banują i stosują zamordyzm?"
Zablokowało mnie już wielu blogerów, niektórzy później odblokowali. Nadal jestem zablokowany przez: Echo24, doku, ojciec1500plus, Iskra.SH, EdithKulpienski. Raczej nie za kwestie ontologiczne, ale za błahostki typu: wytykanie błędów ortograficznych (EdithKulpienski), prośba o podanie źródła cytatu (Iskra.SH), wytykanie ignorancji i konfabulacji (doku), krytyka pseudopandemii Covid-19 (ojciec1500plus), a Echo24 to chyba za całokształt, ale szczególnie za przypominanie mu, że się ciągle powtarza i snobuje na Światowca i Naukowca.
Mówi pan że Einstein?
A nie zmienił aby później poglądów?
:)
"Bez tych prawideł nie bylibyśmy w stanie nawet stwierdzić czy galaktyki od siebie uciekają..."
Czy aby na pewno uciekają? Obserwujemy przecież tylko przesunięcie ku podczerwieni, ale nie wiemy na pewno co jest tego przyczyną.
Jeśli jednak uciekają i to coraz szybciej już od miliardów lat, to już dawno powinny przekroczyć prędkość światła.
Kolejne kwestie to co powoduje ucieczkę galaktyk i co powoduje jej przyśpieszenie.
"OSOBLIWOŚĆ :)"
W OSOBLIWOŚCI podobno ulegają zawieszeniu znane nam prawa fizyki. Jeśli faktycznie tak jest, to by znaczyło że przed Wielkim Wybuchem istniały prawa fizyki, które zostały chwilowo zawieszone właśnie przez ten Wielki Wybuch (OSOBLIWOŚĆ). A jeśli zostały zawieszone przez tamtą OSOBLIWOŚĆ i są zawieszane przez obecnie istniejące OSOBLIWOŚCI, to znaczy że prawa fizyki nie są stałe i niezmienne.
Przecież w momencie Wielkiego Wybuchu musiały istnieć jakieś prawa fizyki, ale nie wiemy jakie. Zapewne inne niż znane nam obecnie.
ps. Poza tym nadal nie wiemy skąd się wzięły prawa fizyki i kiedy powstały. Przed Wielkim Wybuchem, w jego trakcie, czy dopiero po?
W prawach tych jest zawarta i zakodowana informacja. Kto jest jej autorem?
"Czy aby na pewno uciekają? Obserwujemy przecież tylko przesunięcie ku podczerwieni, ale nie wiemy na pewno co jest tego przyczyną.
Ustalmy jedną rzecz. Nie będę odpowiadał na pytania zawierające sprzeczność i rys demagogii.
Tym razem, w drodze wyjątku...
Nie wiemy co wywołało rozjazd galaktyk, ale to, że się "rozbiegają" jest bezsprzeczne bazując na sprawdzonych prawach fizykii (efekt Dopplera).
"Nie będę odpowiadał na pytania zawierające sprzeczność i rys demagogii."
Jeśli moje pytania Pana zdenerwowały, to przepraszam. Może faktycznie są irytujące, ale chodzi w nich o to aby dotrzeć do prawdy, do istoty Rzeczywistości, albo przynajmniej do granic poznania.
Poza tym wyznaję pogląd, że nie ma głupich pytań ale bywają głupie odpowiedzi.
ps. Które moje pytanie zawiera sprzeczność i/lub jest demagogiczne?
Proponuję bliższe nam według zasady - koszula bliższa ciału.
1. Jaka jest orientacja seksualna prezesa?
2. Ile śmigłowców zakupił Macierewicz?
3. Jaki jest dorobek naukowy prezes Przyłębskiej?
Polecam więc merytoryczne uwagi "w temacie notki" @bob12.
Zwłaszcza jego znajomość "pewnej damskiej części ciała"
Po pierwsze @bob12 odpowiedział tylko na Pański komentarz od rzeczy.
Po drugie @bob12 zamieścił następnie również merytoryczny komentarz w temacie notki.
Po trzecie zawsze może się Pan zrehabilitować, tamten głupawy komentarz usunąć i zamieścić nowy, merytoryczny. No chyba, że Pan nie potrafi, ale w to nie chce mi się wierzyć.
- no i gdzie to 'walnęło' ?
Rzecz w tym, że odnośnie fizyki to marginalny spór dla "beneficjentów". Odnośnie rzeczywistości, nie komunikujemy się przez satelity dzięki religii...
G.Bruno chodziło o nieskończony i wieczny Wszechświat, ale nie tylko za to trafił na stos.
Natomiast Cantor prawie całe życie zmagał się z depresją, do psychiatryka trafiał kilka razy. Zapewne przyczyniła się do tego bezlitosna krytyka ze strony innych matematyków (głównie Leopolda Kroneckera) oraz niemożność udowodnienia hipotezy continuum.
Dlatego panie autorze przytocze na dobranoc anegdotke ks. prof. Hellera
Grupa zmeczonych I spoconych naukowców mozolnie wspinala się na wielka górę, a gdy już dotarli na szczyt okazało się, że siedzi tam juz banda teologow
Co ekspandowało i jaka była przyczyna tej ekspansji?
B. Russel
Chodzi Panu zapewne o esej Bertranda Russela "Dlaczego nie jestem chrześcijaninem". Rzecz w tym, że nie znajdzie Pan w nim odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania:
1. Co spowodowało Wielki Wybuch (jaka była przyczyna) i co wtedy wybuchło?
2. Skąd się wzięły prawa fizyki i kiedy powstały? Czy są stałe i niezmienne (w czasie i przestrzeni)?
3. Jak i kiedy powstało życie?
A co Pan sądzi o tym wszystkim? Chyba ma Pan jakieś własne przemyślenia, wątpliwości, pytania dot. tych fundamentalnych kwestii?
ps. Ze swej strony polecam Panu książkę "Czarna skrzynka Darwina" autorstwa Michaela Behe, profesora Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii w USA, oraz "Spór o nieredukowalną złożoność układów biochemicznych" autorstwa dr Dariusza Sagana.
https://pdf.helion.pl/e_1um0/e_1um0.pdf
http://www.kul.pl/files/57/pdf/sagan_spor.o.nieredukowalna.zlozonosc.pdf
Określenie Big Bang jako prześmiewcze wymyślił Fred Hoyle. Natomiast czy BB faktycznie miał miejsce? Wiele na to wskazuje, ale twardego dowodu w postaci eksperymentu raczej nie uzyskamy nigdy. Moim zdaniem, to że obecnie Galaktyki się rozbiegają wcale nie dowodzi, że kiedyś cała materia (energia) była w jednym punkcie.
Określenie tak, ale idea należała do L
Lamaitra
Każde z tych pytań jest fundamentalne, a odpowiedzi na nie wypełniają pokaźne tomy. Pozwolę sobie na tak e uwagi:
Ad 1. Jedno z dwojga, albo (a) uważa się BB za początek Wszechświata, albo (b) jest on skutkiem czegoś. Zwolennik tzw. Inteligentnego Projektu uważa, że BB został zaprojektowany przez Boga. To odpowiada także na pytanie 2. i 3. Naturalista temu przeczy, ale napotyka na rozmaite problemy. W szczególności, fizyczna natura BB nie jest znana - pewne hipotezy na ten temat wysunął Hawking. Jest też koncepcja powtarzających się stadiów, multiwersówi nieskończoności czasowej Wszechświata. Tak czy inaczej, wiedza na temat "początku" sięga kilku chwil po BB, a co były pomiędzy godziną zero i początkiem ewolucji materii w sensie jej podlegania prawom przyrody, na razie jest kwestią domysłów, by nie powiedzieć spekulacji. Trzeba się zdecydować, czy chcemy odpowiadać filozoficzne czy fizykalnie. Może warto zwrócić uwagę na pewien problem semantyczny. Nasz pojecie przyczyny spełnia warunek "jeśli a jest przyczyną b, to b jest przyczyną jakiegoś c. Z tego wynika, że każda przyczyna jest "otoczona" przez swoją przyczynę i swój skutek. Jeśli tak, to wprowadzając pojęcie pierwszej przyczyny zmieniamy definicję przyczynowości. Nie twierdzę, że z tego nie da się wybrnąć, ale jest to problem.
Ad 2. Tradycyjnie uważa się, że istnieją uniwersalne (ściśle ogólne) prawa przyrody (natury) mające charakter konieczny (tzw. konieczność nomologiczna). Niemniej jednak, pojecie konieczności nomologicznej nie jest do końca jasne, a w każdym razie mniej określone niż konieczność logiczna. Są też tacy, którzy uważają, że prawa natury ewoluują. Jest też koncepcja chaosu uznające, że prawidłowości nomologiczne są ufundowane na gruncie zjawisk chaotycznych w sensie stochastycznym, a więc nie-deterministycznych;
ASd3. To jest najbardziej określona kwestia z 1.-3. Wiadomo, że życie nie istniało zawsze. Zwolennicy teorii Inteligentnego Projektu wskazują, że zbieg wszystkich okoliczności warunkujących powstanie życia jest trak mało prawdopodobny, że trzeba przyjąć wyjaśnienie transcendentalne. Trzeba jednak zauważyć, że takowy zbieg nie jest logicznie wykluczony, nawet na gruncie umiarkowanie deterministycznego obrazu świata, a tym bardziej w kontekście teorii chaosu,
To tyle na razie.
Chyba 5%?
jasne
To może mógłby to Pan poprawić w nowym komentarzu, a stary usunąć aby nie wprowadzać ludzi w błąd.
Sluze uprzejmie, sadzilem, że w świetle tego co pisze jest to jasne
Jak również to, że pisząc o inflacji godzi się pan z tym, że tzw stałe i niezmienne prawa przyrody nie musiały być zawsze stałe i niezmienne, / takie same jak dziś,a przynajmniej nie w pierwszej sekundzie istnienia wszechswiata, bo z teorii inflacji wynika , że szybkość z która się U. rozszerzal musiała znacznie przekroczyć szybkość swiatla
Nie otwieraj już nowych czarnych skrzynek -matrioszekŚw Jan sam przyblizyl co ma na myśli w następnych zdaniachA prawo było u Boga, a Bogiem było prawoTo tylko taka ciekawostka, skoro wielu uznaje istnienie wiecznych, stałych, obowiązujących w całym Univ. praw PRZYRODY jako jeden z dowodów na istnienie transcendencji. Tylko problem polega na tym:Jak możemy być pewni, że właśnie takie są cechy praw, skoro znamy tylko 5% materii/energii Wszechswiata, którymi miałyby rzadzic Odpowiedz myślący
no, ZPT kuchenne zakończone, do rzeczy. pytania o świadomość , czas, przestrzeń czy inne tzw. fundamenty mogą być pytaniami pomocniczymi. nieraz próbując wejść trochę głębiej w istotę tych/takich różnych pytań miewałem po pewnym czasie uczucie że docieram do jakiejś - w każdym przypadku takiej samej - ściany. oczywiście biorę pod uwagę że ta ściana może wynikać z moich ograniczeń (wiedza). to jednak nie zwalnia mnie od knucia w dobrej wierze że może ją budować siła logiki. może logika ma się do "istoty wszechrzeczy" tak jak mnw. maszyny proste do fizyki kwantowej?
Czyli wg Pana możliwości ludzkiego poznania są ograniczone i pewne rzeczy na zawsze pozostaną poza granicą ludzkiego poznania? Jeśli tak to gdzie jest ta granica? Czy już ją osiągnęliśmy, czy jesteśmy blisko tej granicy, czy jeszcze daleko i dużo jeszcze czeka na odkrycie i zbadanie?
"... może logika ma się do "istoty wszechrzeczy" tak jak mnw. maszyny proste do fizyki kwantowej?"
Zatem proste pytanie na logikę. Czy zdanie - Wszyscy kłamią - jest prawdziwe czy fałszywe?
tym razem ja poproszę o jasność i precyzję. nie chce mi się wierzyć że oczekuje Pan rzetelnej odpowiedzi na pytanie tak postawione.
A co jest niewłaściwego lub nieprecyzyjnego w pytaniu o prawdziwość zdania - Wszyscy kłamią?
To zdanie jest fałszywe - prawda czy fałsz?
To zdanie jest fałszywe.
które ?
Właśnie to - "To zdanie jest fałszywe"
A dlaczego pierwszym pytaniem nie jest: "Czy miał miejsce Wielki Wybuch?"?
PS A jaką ma wartość wiedza o dinozaurach sprzed setek milionów lat?
Gdybyśmy nawet mieli kosmolot szybszy od światła to moglibyśmy powiedzieć co najwyżej coś o przyszłości, a nie o przeszłości. Tak że w kwestii początku Wszechświata kosmolot by nam raczej nie pomógł.
i za co Kain zabił Abla
Dla kogo nieważne? Dlaczego nieważne?
Można prosić o uzasadnienie.