Zdemaskowałem kolejnego cenzora S24 – nerwica eklezjogenna.

W dyskusji pod notką „Mazurek i Stanowski spotykają kosmitę, czyli jak ufoludek uratował Owsiaka…”

https://www.salon24.pl/u/nerwicaeklezjogenna/notka-komentarze/1425911,mazurek-i-stanowski-spotykaja-kosmite

zwróciłem uwagę na motto blogera – Bóg to za mało – i zapytałem go o to. Wywiązała się z tego ciekawa dyskusja o Bogu, albo jak stwierdził @nerwica eklezjogenna, o idei Boga.

W pewnym momencie na moją uwagę, że wielu naukowców jest wierzących i daje temu wyraz w publikacjach naukowych, @nerwica eklezjogenna napisał, że „Inżynier Binienda swoje kłamstwa fizyczne też powielał w formie publikacji naukowych.” -   https://www.salon24.pl/u/nerwicaeklezjogenna/notka-komentarze/1425911,mazurek-i-stanowski-spotykaja-kosmite#comment-27367854

 Poprosiłem o dowody tych kłamstw prof. Biniendy i wywiązała się dyskusja o katastrofie smoleńskiej. A właściwie ze strony @nerwicy eklezjogennej to nie dyskusja, tylko wyjątkowo emocjonalna pyskówka, zaczepki ad personam, wyzwiska pod moim adresem, usuwanie moich komentarzy i w końcu blokada.

Całość dyskusji można prześledzić pod tym linkiem - https://www.salon24.pl/u/nerwicaeklezjogenna/notka-komentarze/1425911,mazurek-i-stanowski-spotykaja-kosmite

 zaczynając od tego mojego komentarza „Dlaczego uważa Pani, że "Bóg to za mało"? W jakim sensie za mało? Co jest zatem jeszcze potrzebne, aby nie było za mało? " - https://www.salon24.pl/u/nerwicaeklezjogenna/notka-komentarze/1425911,mazurek-i-stanowski-spotykaja-kosmite#comment-27278144

 Odniosę się jeszcze do tych komentarzy @nerwicy eklezjogennej, do których nie mogłem się odnieść na jego blogu, bo zostałem zablokowany:

„...a zarazem bezmyślnie powtarzać brudne pisowskie kłamstwo, że teren nie był należycie przeorany w celu wydobycia szczątków ofiar..."

Ależ ja nie zgłaszałem pretensji, że nie przekopano dokładnie terenu, tylko mam pretensje do minister Kopacz, która twierdziła że przekopano.

„Niestety już Pan nie zdąży na to odpowiedzieć, bo dopóki w naszej dyskusji specjalnej nie było tylko samej chemii, to można było na Pana rżnięcie głupa machnąć jeszcze ręka, ale wraz z powtarzaniem pisowskich kłamstw o zamachu pojawił się za Pana sprawą i pisowski fetor, na który jestem uczulony. Ostrzegałem. „

Nie napisałem ani słowa o zamachu, tylko o wybuchu. Przecież wybuch nie musi być skutkiem zamachu.

 Na koniec specjalne podziękowanie dla @nerwicy eklezjogennej:

Dziękuję za Pańskie zaczepki ad personam i nazwanie mnie zwykła szują oraz idiotą, bo to znaczy, że to co piszę nie jest Panu obojętne, i być może skłoni Pana do rozumnej, racjonalnej refleksji, do wytrwałego poszukiwania prawdy, a w końcu do opowiedzenia się po stronie prawdy, co jest celem mojej aktywności na S24. Oczywiście za te zaczepki i za wyzwiska, po chrześcijańsku przebaczam. Szkoda tylko, że nie potrafi Pan dyskutować spokojnie i merytorycznie.

"Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie." - Mt 5,11-12

Biorąc pod uwagę, powyższe słowa Jezusa, to obrzucając mnie obelgami, działa Pan na moją korzyść. Tym bardziej dziękuję.

„Nieważne że ty/my cierpimy (jesteśmy prześladowani) z powodu prawdy, ważne żeby prawda nie cierpiała (nie była prześladowana) z mojego/naszego powodu.” - Escriwa