Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
A kogo dziś stać na sądzenie się z celebrytami?
Gdyby rzecz była warta zachodu, to kryptowaluciarze zrobią ściepę i kupią taki sąd.
Raczej, kto by oglądał ?
Jeżeli celebryta jest "swój", to "swój" sąd może nie wystarczyć.
Gospodarz: - kupiłem se gazet wór, nawtykam tam pawich piór, pawie pióra ładne, pawie pióra krasne, zadowolą pański dwór …
Panna Młoda: - na cós panie to robita, dyć tych gazet nikt nie cyta …
Dziennikarz: - cyta, cyta, niech nie mądrzy się kobita, nie ma racji baba wcale, dobrześ panie się tym zajął, choć po prawdzie to portale niezbyt mocno się trzymają …
Poeta: - i stąd morał jest dla wielu, trza mieć szelki na weselu …
Chochoł: - w dobrej cenie są w Orlenie …
Jasiek: - cóż to snopku cię obchodzi, odkąd chochoł w portkach chodzi? …
Chochoł: - wyjrzyj chłopie na dwór z rana, jaka dobra zaszła zmiana, jak ja zgrubłem i urusłem,
już nie wiążę się powrósłem …
racja, jakbyś tam był i napaskudził w kącie. O to chodzi: nie tylko nie mamy Wyspiańskiego, ale i - co gorsza - nie mamy takich Tetmajerów - szlachetnych ludzi, dla których prawda i wielkość sztuki jest nieskończenie ważniejsza niż koteryjki, mizdrzenie się, reklama własnej osoby i własnych idiosynkrazji .To brak tetmajerów pozbawił nas wyspiańskich. I dobrze nam tak, ekologicznym chochołom z bambusa.
przyczep sobie róg do sznura,
z trumnamy zapierdzielamy,
z wybuchamy, z wybuchamy..."
Zresztą spotęgowany wrażeniem jakie wywołał dramat. Publiczność podobno długo siedziała oniemiała.
Skarbnica lapidarnych sentencji n/t naszych wad, problemów, zaszlości...
A to, co to ma być?Nie bardzo rozumiem...
Ploteczki. To nie lepiej po prostu skopiować Boya?
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/plotka-o-weselu-wyspianskiego.html
Wesele - Stary Teatr
Znamienne także dla nas Polaków ,miejsce;podkrakowska wieś ,królestwo Galicja i Lodomeria wchodzące w skład Cesarstwa Austro-Węgier.
Zabór austriacki oddany przez zaborcę w zamozarządzanie przez polskich nobilów i jednoczesnie najmniej polski.
Elity galicyjskie stańczykowskie w idei trójlojalistyczne w działaniu.Poza Wyspiańskim ,nie było tam (w Galicji) ,nawet myśli,o odrodzeniu Tej którą
"Jagusi biła pod girsecikiem"
W tym czasie Stanisław Szczepankowski napisał" Każdy Galicjanin pracuje za ćwierć ,a je za pół człowieka.Ilość pożywienia nie tylko ,że nie wystarcza na wytworzenie siły roboczej,ale nie wystarcza na utrzymanie zdrowia i życia.Odbija się ten fakt w łatwości,z którą ludność nasza ulega chorobom epidemicznym....Z wszystkich krajów koronnych Galicja zawiera największą ilość ludzi nieprzydatnych do służby wojskowej.Wyrazem najwymowniejszym jest bezprzykładnie krótka trwałość życia w Galicji.Fizjologia wykazuje,że przeciętne wyżywienie Galicjanina nie wystarcza na utrzymanie zdrowia i życia-a wykazy śmiertelności pokazują też przerażające panowanie śmierci nad życiem."
Pierwszą plagą w Galicji to był dziedzić,który był policjantem,sędzią,prokuratorem i katem
Drugą plagą był aż do początku XX przymus propinacyjny.Hańba nie do zmycia.Pańszczyznę znieśli zaborcy,ale w polskiej Galicji dużo później.
O pańszczyźnie pamiętamy,o propinacji ,która była antyludzka,odczłowieczała.
"Otóz,chłop pańszczyźniany miał OBOWIĄZEK(niewykonanie którego groziło karami cielesnymi ,czyli chłostą......zwykle było to 150 batów.
Ilość niewykupionej ,w karczmie wylewano na obejście,a ubogą chatę plądrowano)wykupić w karczmie dziedzica określoną ilość wódki.
W Galicji dochód z propinacji był najwyższym dochodem w budżecie dziedzica.Hrabia Szembek handlował prawem do propinacjinz miastami.
Kiedy potrzebował "żywej gotówki"odsprzedawał swoje prawo.Kiedy będziecie zwiedzać cuda w Łańcucie,pamiętajcie,że fundamenty stoją na krzywdzie i okrócieństwie.
Henryk Sienkiewicz po obejrzeniu "Wesela".powiedział;
Wyspiański posadził przy jednym stole chłopów i nobilów.
Cenzorem w Krakowie był Polak i był bardziej cesarski nż Austriacy.Nakazał ponad sto usunięć w tekście.
Może ktoś,ma lepszą pamięć i przypomni która z aktorek powiedział do cenzora"cesarz austriacki zezwala śpiewać Jeszcze Polska nie umarła,a ty zakazujesz mówić o Polsce(ech pamięć cytat nie dosłowny).
Szacunek dla Wyspiańskiego za wrzucenie granatu w samozadowolone galicyjskie elity.
Tuż po skończeniu podstawówki byłem na eksperymentalnym przedstawieniu przez młodych aktorów,bez dekoracji.Ot tak jakby prosto z ulicy.
Zamknąlem oczy i słuchałem.Nie potrafiłbym tak napisać,ale zdawało mi się,że to jednak ja bym napisał.
Wyprzedzałem tekst,zanim kolejny aktor wypowiedział swoją kwestię.No,może mi się zdawało.
Ojejku!!!!poleciało.
Henryk Sienkiewicz po obejrzeniu Wesela"powiedział;
"Albo to jest grafomaństwo,albo to ja jestem grafomanem"