Zygmunt Jan Prusiński
W TOBIE ZABRZMIĘ EROTYKIEM
Nie odwracam się w ciemności
twoja czerwona sukienka
i ta rzeźba na asfalcie
po deszczu.
Próbuję zbliżyć słowo
ożywić cię zbiorami
z dzikiego sadu
nauczyć szeptu.
Droga moja jest do twych nóg
samoczynnie je uwolnisz
bym wszedł na wysokość
spadającego motyla.
Będziesz czuła i fugę i flet
i harfę i cytrę - bo wiatr
to ja chwilowy w tobie
na pograniczu nuty
którą ściskasz udami...
17.2.212 - Ustka
Piątek 14:00
Wiersz z książki "Księżycowy las"
Inne tematy w dziale Kultura