Zygmunt Prusiński 123 Zygmunt Prusiński 123
12
BLOG

Z albumu poezji Ewy

Zygmunt Prusiński 123 Zygmunt Prusiński 123 Kultura Obserwuj notkę 0

Zygmunt Jan Prusiński


Z ALBUMU POEZJI EWY


Motto: "Gdy myślisz, że możesz lub nie możesz –
w obu przypadkach masz rację". - Ralph Waldo Emerson


Rozciągam struny myśli
w stronę ułożonej płaszczyzny
szukam prostej filozofii w miejscach najzwyklejszych -
nie truję zadowolenia choćbym stał pod deszczem...


Otwieram książkę (Sokoły w tańczących chmurach)
jeszcze nie jest skończona
wystarczy dopisać kilka elementów
z wapna i cementu dorzeźbić szczęśliwych ludzi.


Piszę na parapecie gdzie trzymam kubek kawy
jakie to ważne zaśpiewać na ulicy
nie musi nikt kupować biletu
wystarczy że się zatrzyma i posłucha.


A to śpiewanie płynie z chmurami
budzę tych śpiących w przyrodzie
oglądam zdjęcia z albumu poezji Ewy
co za dar niebios że przyszła do mnie.


I tak już została w moich ulubionych sukienkach
jakaż serdeczna przed lustrem wciąż tańczy
jej uśmiech widzę wszędzie
nastała era zielonej miłości.


A jak się drażni ze mną swym temperamentem
przewraca mnie na morskiej trawie
szybująca usta mi gryzie
ta słodka diablica o rudych włosach.


Nawet w karty nie mogę z nią wygrać
podejrzewam że je znakuje
tylko wieczorem na tle księżyca
słabnie gdy ją całuję w czułe miejsca.


Przed nami Toruń literackie zachęty
promocja książki (W ogrodzie Norwida) -
zapłodnię poezją czułe serca
i Norwid tam będzie i moja muza.


Dopadła mnie ta szczególna innowacja
poszczególnych myśli co dalej
jak brzmieć w dobranej tonacji
jak się poruszać w świecie samotnym.


Ubieram kapelusze i szaliki wełniane
powracam do epoki Romantyzmu
kilka dróg ich znam po ciszy
słyszę nawoływania dobrych ludzi.


I jakbym się odwrócił do szczeliny
gdzie nic w niej nie wyrasta
zeszłoroczne liście zapomniane
miały swój udział w moich wierszach.


Słyszymy tylko o odejściach
tak jak przedwczoraj w Grecji
odszedł Demis Roussos -
czy nie siał swoim głosem ziemię?


Więc piszę te skrawki co było
tych kilka wzruszeń co warto wspomnieć
na widocznych śladach że przeszedł
człowiek wraz z pszenicznym szumem.


Kobieta przypomina mi diabła
on też maluje pomadką usta
chce upolować kilka duszyczek
na podobieństwo swoich planów.


Zgarniam ciche metafory za wzgórzem
by umocować je w wolnej przestrzeni
zaplątać w leśnej pajęczynie
dawne słowa napisane dwa lata temu.


Ale gdzie jest miłość bym czuł się lepszym
według wierności wypowiedzianej
co mam z ciebie jak tylko niepokoje
wichry czynią swoje krusząc wiarę.


Trzeci rok rozwija swe skrzydła
zgubiłem ostentacyjnie orientację
potok słów spływa potokiem
nie umiem się odnaleźć od wczoraj.


I co czynić na najbliższe miesiące
choć jestem z tobą w ogrodzie poetów
fragmenty łowię patrząc na chmury
samotne noce łączę z czarnym bluesem.


Osiem miesięcy minęły w różnych kolorach
pragnienie się sączy z liści drzew
ile jeszcze przede mną gorących tęsknot
czy mogę ciebie mieć na wieczność?


Nad rzeką Słupią splot majestatu
kłaniam się przybrzeżnym swobodom
jak kruchy jest człowiek pośród nich
nawet jeśli pisze o tym książkę.


Synteza się zmieni wiosną pod osłoną
zaprzyjaźnię się z nowymi zjawiskami
wciąż poszukujący zapach kobiety
by został przy mnie dłużej.


Gitary nastroję i nuty zaproszę
zagram balladę "Deszczową panienkę"
jest w niej tyle zawiłych tajemnic
rozbiorę ją pod jabłonią.


Nie zgub światła dla moich oczu
jestem ci winien dojrzałej miłości
opieram mój instynkt o twój kształt
orkiestry wrócą w maju.


W tym samym miejscu echo
znalazło gniazdo w korzeniach
ktoś z tego skorzysta na pewno
i moja miłosna poezja - poezja.


Zatem zamocz pióra w źródłach
wiersze muszą powstawać dla dobra
tak jak żeglarz namalowany na morzu
wraca zawsze do portu - do portu.


Ustka. Styczeń 2015 - ukończony wiersz 1.2.2015
Niedziela 21:17


(Zadaniem moim było napisanie wiersza mający sto wersów. Przede mną nowe wyzwanie, napisanie wiersza z dwustoma wersami).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura