Zygmunt Jan Prusiński
MONIKA, SZAMPAN I ZACHĘTY POD STRZECHĄ
Monice M. Drohomireckiej
Monika kupiła szampana,
chce z poetą wypić w Ustce.
Słodzi się noc i ciało się słodzi,
ciche interpunkcje, i gitara Andrzeja
gdzieś z paryskiego zaułku gra,
pod smugą światła, jeszcze deszcz nie pada.
A jeśli popróbujemy tę noc w smaku -
onegdaj Gałczyński pijany napisał,
jaką prowokację podał następnego dnia:
"Ze wszystkich kobiet świata najpiękniejsza jest noc".
Nie zgadzam się z Konstantym Ildefonsem,
czy noc może być piękniejsza od Moniki?
To w niej ta noc pulsuje jak kwiaty w wazonie,
umiem rozmawiać o miłości
przy delikatnym księżycu który nie ucieka,
a daje blask i odblask na twarzy ukochanej.
Wybrałem miejsca pocałunków...
Teraz będą same ważne pocałunki...
2.05.2010 - Ustka
Inne tematy w dziale Kultura