Zygmunt Jan Prusiński
KOBIETY I WIBRATORY
Za dużo jest grzmocenia
a może za mało
najgorzej mają ci co żyją samotnie
oni nie grzmocą
co najwyżej kobiecie zostaje masturbacja
a mężczyźnie onanizm.
Tak bywa w moim mieście po sąsiedzku
tylko ściana ich dzieli
ona bawi się swoim narządem a on swoim
w tym samym czasie
umawiają się na telefon
- jakże dziwnie że Mojżesz na kamieniu nie wpisał
jedenastego przykazania.
Pewna Polka turystka z Hamburga
zakupiła u mnie za 260 złotych osiem rzeczy
w trakcie rozmowy przyznała
o tak w błysku szczerości że używa wibratory
miałem chęć ją zapytać -
jaki kaliber chodzi o długość i średnicę
ale ugryzłem się w język...
Kobiety i wibratory
sukces cywilizacji.
W takim razie i księdza nie potrzeba
by śluby pobłogosławił w kościele.
- A może wibratory poświęcić świętą wodą?
12.7.2015 - Ustka
Niedziela 16:07
Inne tematy w dziale Kultura