Zygmunt Jan Prusiński
PODRÓŻOWANIE
Wiem że we mnie podróżujesz
mijasz stacje które nie mają znaczenia
nie ma maszynisty, konduktora, kierownika pociągu -
objeżdżasz mnie dookoła, poznajesz
mój temperament i ekspresję.
Za każdym razem wtulasz swe ciało
by posłuchać ciszy samej w sobie,
rozkładasz uda w odpowiednim momencie
jakby sygnał lokomotywy nadawał
bym cię wzmocnił korzeniem z jednego drzewa.
Jest sposób na układanie kamyków z morza
kamienny ogród na plaży - szeleści
uczucie w tobie, jakby w tym zapatrzeniu
migotała krystaliczna eleganckość,
w porze odpowiednim rozchylasz różę.
I jestem tam, niczym na gapę
w podróży bez biletu - wyłamujesz aspekt,
nie chcesz już dłużej czekać
czas miłości zabrzmiał gitarą - konwencja
łączy barwę cielesnej spowiedzi.
12.5.2015 - Ustka
Inne tematy w dziale Kultura