Zygmunt Jan Prusiński
DAM CI WIELE MIŁOŚCI
Odrobimy - teraz
to co nie mieliśmy latami.
Włóczyłem się w śnie ostatniego wędrowca
że czekasz na ganku
pełna troski
bym nie zgubił się w gęstej mgle.
Opowiem ci że na tej pustyni
nie spotkałem kobiety -
tylko węże - pająki - jaszczurki - skorpiony.
Nie znalazłem oazy
bym mógł ukryć się przed słońcem.
To dziwne jak na tę epokę
gdzie więcej jest kobiet od mężczyzn.
- Gdzie jest kobieta miłości?
Jak sobie radzą bez mężczyzny?
Ale modlą się codziennie
że są takie czyste -
jak piasek pustynny.
O wielki Stwórco -
co żeś z nich uczynił?
- Zimne inwalidki idą w orszaku
i na dodatek mijając mnie
śmieją się ze mnie...
24.4.2015 - Ustka
Piątek 14:13
Inne tematy w dziale Kultura