Wszystkich zakochanych w premierze Tusku zapraszam do przeczytania notki. Szczególne pozdrowienia przesyła Wam i Waszemu proeuropejskiemu wodzowi "The Washington Post" i "The New York Times" :)) Nie trzeba się nawet bardzo zagłębiać w wykresy i komentarze - "massive failure" oraz "determined to give disaster a chance" zrozumiałe jest dla każdego :)
"The Washington Post" cytuje amerykańskiego noblistę, prof ekonomii Paula Krugmana, który zastanawia się, jak to się dzieje, że Polska wydawała się być "zieloną wyspą"? Jako klucz do "polskiego cudu"wskazuje ogromną dewaluację złotego w stosunku do euro w 2007-2012 oraz spowodowaną tym konkurencyjność polskiego eksportu. Napływający do Europy Środkowo-Wschodniej kapitał pomógł polskiej gospodarce - nie był to bynajmniej magiczny dotyk ręki premiera, ani Vincenta.
Dla Krugmana jest to "fair enough" że Polish prime minister chce sobie zacieśniać przyjazne więzy z European neighbors, ale nie rozumie, dlaczego polski rząd, forsując przystąpienie do strefy euro, chce się pozbawić możliwości kontroli własnej waluty w czasie kryzysu?
"Jest jeszcze czas by się wycofać, ale wygląda na to, że Warszawa chce przyjąć politykę, która w 2009r spowodowałaby duże problemy"
Na łamach "The New York Timesa" ten sam ekonomista kolokwialnie radzi każdemu, kto obserwując Hiszpanię, Irlandię i obecnie Cypr, nadal chce wejścia do strefy euro, aby huknął porządnie głową o ścianę :)
"Ilu jeszcze dowodów potrzebujesz, aby przekonać się, że euro to pułapka?" -pyta noblista nie zostawiając suchej nitki na Poland's leadership.
Ach, te amerykańskie nieuki! Dlaczego nie chcą się nabrać na świetlany PR naszego Słońca Peru?!
Inne tematy w dziale Polityka