lideksynubeka lideksynubeka
3108
BLOG

Bułgaria samolotem -Święty Włas(Sveti Vlas)

lideksynubeka lideksynubeka Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Dzien dobry Państwu.W dzisiejszym wpisie lecimy z rodziną samolotem do Bułgarii,a konkretnie do wzmiankowanego w tytule Świętego Własu.Jest to wypoczynkowa miejscowość położona nad Morzem Czarnym,ok 35km na pólnoc od Burgas i 4km od Słonecznego Brzegu.

  O co tak naprawdę chodzi w wyjazdach do Bułgarii?Scierają się dwie postawy.Pozytywnie nastawieni do tego kraju widzą w nim słoneczne plaże,ciepłe morze i niskie w porównaniu z innymi wypoczynkowymi krajami Europy ceny.Negatywnie nastawieni boją się brudu,stad bezpańskich psów,bandziorów i dziurawych dróg.

 Rację mają jedni i drudzy-kraj jest piękny i przyjemnie/niedrogo się wypoczywa,ale z komunizmu wychodził bardzo dlugo,gdzieś tak do końca lat 90-tych.W związku z tym faktem na ulicach widać ogromne kontrasty majątkowe.Bandziory rozbijają sie takimi luksusowymi markami samochodów,jakich w Polsce nie widać,a biedacy rozłupują sobie kamieniami pestki brzoskwiń na obiad.

Dziwne to nie jest,wszak pierwszego prezydenta Bułgarii,niejakiego Żeliu Żelewa stręczył Bułgarom na początku lat 90-tych Adam Michnik.Ów Żelew to był dupek,który nie potrafił przeprowadzić w kraju żadnych reform,natomiast umożliwił zbicie fortun bandziorom powiązanym z komuną.Wypisz wymaluj,historia zupełnie jak z Tuskiem.Też stręczony lemingom przez GW i dziś wychodzą na jaw historie różnych Zbysi załatwiających coś grypsującym kryminalistom Rysiom  Z pomocą Mira.A złodzieja robi się z Kamińskiego.Ale pies to je....ł ,wracamy do Bułgarii.

  Nad Morze Czarne można lecieć samolotem albo do Warny,albo do Burgas.W obydwu przypadkach nie ma to najmniejszego znaczenia dla jakości wypoczynku-i tu i tam jest fajnie.Lot trwa niecałe 2 h. i już można wciągać kąpielówki.Istotne jest co innego-znane kurorty,takie jak Złote Piaski czy też Słoneczny Brzeg są drogie,głośne i zatłoczone.Pełne naganiaczy,cinkciarzy,alfonsów,dziwek,złodziei i innego tałatajstwa.Ale też pełne rozrywek wszelakich.W tym tak modnego wśród młodziaków clubbingu.Kto pożąda wiekszej ciszy i spokoju powinien wykupić wczasy w takich mniejszych miejscowościach jak Święty Włas,Obzor,Czajka,Święty Konstantyn,Kranevo czy też Emona.Transfer z lotniska nigdzie nie przekroczy godziny.A ceny na miejscu niższe.

   My wybraliśmy Swięty Włas kierując się jeszcze jednym kryterium;godzinami wylotu i powrotu samolotu.Ze względu na najmłodsze pociechy nie chcieliśmy latać po nocy.Biura podróży nie będę reklamował.

  No i zakwaterowaliśmy  się w hotelu Julia.Na samym krańcu Własa.Do miasteczka jakieś 300 metrów,a do plaży kilometr.Hotel nowoczesny,z internetem w pokojach i klimą.Dla smiechu w odległosci 0(zero)metrów jest stacja benzynowa.Zupełnie nie przeszkadzająca.Benzyna 95-2 leva.

Tu się nasuwa dygresja o systemie finansowym Bułgarii-kraj ten ma związany na sztywno kurs swojej waluty,czyli lewa z euro.1€=1,95 lv.Dlatego do Bułgarii latamy z euro i spokojnie wymieniamy sobie w kantorach.A tych jest pełno.Można też po gorszym kursie wymienić euro w hotelu.Wśród miłośników Bułgarii krążą legendy( przekazywane młodszym pokoleniom turystów),o tym jak mafia kantorowa przewala turystów.Sam parę lat temu widziałem kantor,w którym tablica na zewnątrz pokazywała kurs skupu euro równy 1,91lv.,a we środku kurs ten wynosił już 1,19lv.Reklamacje rozpatrywał dwumetrowy kark z łańcuchem na szyi i niemiłej aparycji.Można też siano pobierać z bankomatów-naprawdę działają.

Pierwsze dojenie turystów z forsy odbywa sie w hotelu jako opłata klimatyczna-6€ od ryja.Następne na plaży.I tu panuje wolna amerykanka.Otóz w Bułgarii jest gorąco.Bez parasola na plaży udar gwarantowany.Własciciel plaży dlatego pobiera 2-10 lv.za parasol.I tyle samo za leżak.Pół biedy,gdy hotel w którym mieszkamy posiada własną plażę-wówczas dla goscia hotelowego(oznaczonego opaską na rękę)cena spada do 1-2lv za leżak i tyle samo za parasol.Piasek złocisty,piaszczyste plaże szerokie,a woda w morzu czysta.

Jak w każdym bałkańskim miescie,tak i we Svetim Vlasie pełno jest knajp,kawiarń,lodziarni,sklepów,barów i piwiarń(biraria).Restauracja dla niepoznaki może nazywać się Mechana lub Menada.Najpopularniejsze miejscowe gatunki piwa to Zagorka i Kamienitza pisane alfabetem łacińskim oraz Szumenkoe i Burgasko pisane cyrylicą.Młodszym tłumaczę już,ze Bułgarzy używają cyrylicy.W sklepie piwo kosztuje 1lv(+20 stotinek butelka),co dla uproszczenia oznacza 2 złote.W restauracji 3lv.W barze przy plaży 2lv.w plastikowej szklance.

Co do kulinariów,to obowiązkiem każdego turysty jest konsumpcja sałatki szopskiej,panierowanego sera kaszkawał i chłodnika o wdzięcznej nazwie tarator.Jako dania mięsne wtranżalamy kebabcze,czyli grilowane kiełbaski z mięsa mielonego.Albo kiufte.Wówczas to mięso mielone przyjmuje kształt kulki.Lub szaszłyki.Wieprzowe albo drobiowe.Obiad dla dwóch dorosłych osób nie powinien przekroczyć 30lv.Z napojami.Najsympatyczniejsze restauracje we Svetim Vlasie to "Kotva" i "Staryj Orjach"W jednej i drugiej starają się mówić po polsku.Menu oczywiście też po polsku.

 Przykładowe ceny ze sklepów-często małe sklepiki przyjmują szumne nazwy supermarket;brzoskwinie-2lv/kg,winogrona 2,7lv/kg,banany 2,5 lv/kg,woda mineralna-0,9lv/1,5l.chleb-1lv./bochenek.Oczywiście smak bułgarskich owoców jest nieporównywalnie wspanialszy od tych w Polsce.Warzyw zresztą też.

W bardzo sympatycznym barze możemy zjeść kebab za 2,5lv.,hot-doga za 2lv.,a naleśniki za 2,5lv.Lub całego kurczaka z rożna za 10lv.

Nie wolno dać się naciągać taksówkarzom,którzy co chwila proponują swoje usługi.Komunikacja miejska w Svetim Vlasie i innych miastach jest wspaniale rozwinięta.Bilet kosztuje z reguły 1 lv.,a kupuje się go u ubranej w pomarańczowe ubranko konduktorki,podając nazwę przystanku do którego zamierzamy jechać.Autobusem nr.5 jedziemy do Słonecznego Brzegu,a 8-do Nesebyru.Ów Nesebyr to starożytna grecka Messembria,pełna zabytkowych ruin.I sprzedawczyń haftowanych serwet stołowych.

A kiedy jechać do Bułgarii?Najlepiej na początku września.Wtedy letnie upały zaczynają przemijać i temperatura spada do 28 stopni.A woda w morzu jest najcieplejsza.Osiąga nawet 26stopni.Można  też lecieć na długi wekend majowy.Ale kąpać mogą się wówczas tylko morsy.

Dowiżdańja

 

 

tolerancyjny jak GW i obiektywny jak TVN.Przedwojenny warsiawiak,dawniej z Mokotowa,obecnie Bemowo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości