Jędrzej Włodarczyk Jędrzej Włodarczyk
210
BLOG

ODPOWIEDŹ MŁODEGO POKOLENIA SDPL NA LIST SLD W OBRONIE WOJCIECHA

Jędrzej Włodarczyk Jędrzej Włodarczyk Polityka Obserwuj notkę 6
My, niżej podpisani młodzi działacze wywodzący się z szeregów Socjaldemokracji Polskiej oraz Stowarzyszenia Młoda Socjaldemokracja apelujemy o rozsądek w ocenie wydarzeń stanu wojennego i dokonań generała Wojciecha Jaruzelskiego. Nasz apel kierujemy zarówno do zagorzałych przeciwników generała Jaruzelskiego, jak i do jego bezkrytycznych obrońców. 

Z jednej strony za niedopuszczalne uważamy wykorzystywanie historii w politycznej walce, co obecnie czynią partie prawicy, przedstawiając złożone wydarzenia i okoliczności wprowadzenia stanu wojennego w biało-czarnych barwach. Z drugiej zaś - obce jest nam gloryfikowanie postaci Wojciecha Jaruzelskiego i czynienie z niego ikony lewicowości w Polsce. Szanujemy bohaterską postawę Wojciecha Jaruzelskiego na froncie II wojny światowej, oraz doprowadzenie do rozmów przy "Okrągłym Stole", ale w żaden sposób
nie może to wpływać na ocenę innych jego działań.

"List w obronie Wojciecha Jaruzelskiego" z 16.10.08, który wystosowało grono polityków związanych z SLD i SDPL, opisany jako "głos młodego pokolenia" w dyskusji na temat zasadności procesu sądowego jaki toczy się w sprawie Wojciecha Jaruzelskiego, uważamy za nadużycie. Kilka osób nie może mieć monopolu na głos młodej lewicy, który częściej niż z Sojuszu Lewicy Demokratycznej słychać z mniejszych formacji politycznych, partii pozaparlamentarnych, środowisk intelektualnych oraz stowarzyszeń. 

Za istotny błąd logiczny uważamy porównywanie w "Liście w obronie Wojciecha Jaruzelskiego" życiorysów Wojciecha Jaruzelskiego i dzisiejszych liderów prawicy - czyli osób żyjących w różnych epokach historycznych. Autorzy listu wystosowując takie argumenty na obronę generała, nie tylko szkodzą jego sprawie, ale również stawiają się w rolach osób niepoważnych, stosujących demagogiczne argumenty, które wystawiają lewicę na śmieszność i dają się obalić bez najmniejszego problemu. 

Bezkrytyczną obronę całości politycznych dokonań Wojciecha Jaruzelskiego odczytujemy jako błędną próbę odnalezienia w tradycjach Polski Ludowej zagubionej tożsamości lewicy. Zagubionej tak bardzo, że nawet czołowi politycy parlamentarnej reprezentacji lewicowych partii nie są w stanie jej prawidłowo nazwać. Nam, młodym socjaldemokratom, o wiele bliżej do ideałów przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej, czy idei pierwszej "Solidarności". W naszej politycznej drodze za wzór wolimy uznawać takie postaci jak Bolesław Limanowski, Ignacy Daszyński, Jan Józef Lipski czy Jacek Kuroń. Tam chcielibyśmy upatrywać źródło politycznej inspiracji naszych starszych kolegów.

Obrona generała Jaruzelskiego nie jest wyznacznikiem lewicowości i każde działanie zmierzające do stworzenia takich pozorów, jest manipulacją. Idealizacja Wojciecha Jaruzelskiego, wynoszenie jego osoby na lewicowe sztandary - jest ideowym i etycznym błędem. Takie działanie nie różni się od postawy drugiej strony sporu - przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej, którzy równie zawzięcie forsują swoja wizję wydarzeń, w podobnym stopniu przekłamaną i jednostronną.


Alicja Aseńko (20 l.)
Karol Domański (24 l.)
Michał Gralak (24 l.)
Piotr Guział (33 l.)
Paweł Jezierski (24 l.)
Przemysław Kmieciak (24 l.)
Jacek Kowalczyk (22 l.)
Dagmara Kukla (22 l.)
Ewelina Latosek (23 l.)
Rajmund Niwiński (30 l.)
Łukasz Pałucki (28 l.)
Agnieszka Pawelska (21 l.)
Jerzy M. Sendłak (34 l.)
Jędrzej Włodarczyk (22 l.)
Karol Wochna (18 l.)
Paweł Wróbel (20 l.)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka