Bruce Vivaldi Willis Bruce Vivaldi Willis
156
BLOG

Zielona Miura wraca do Polski?

Bruce Vivaldi Willis Bruce Vivaldi Willis Technologie Obserwuj notkę 3
Ferruccio Lamborghini po sesji treningowej odpalił zaparkowane przed hotelem P400 (posteriore a quattro litri). Symfonia 12 cylindrów zatrzęsła całym Casino Square.

Najpierw było 350 GT, Lamborghini 350 GT - pierwsze produkcyjne auto w historii Automobile Lamborghini.

W listopadzie 1965 roku podczas Salonu Samochodowego w Turynie Lamborghini pokazało podwozie modelu Miura z centralnie z tyłu umieszczoną widlastą dwunastką o pojemności 4l, z 5-biegową manualną skrzynią. Projektowanie nadwozia Ferruccio Lamborghini powierzył pracowni Bertone. Początkowo przy projekcie pracował Giorgetto Giugaro, a po jego odejściu do Ghia, pracę kontynuował Marcello Gandini. Spektakularne, a także jak się okazało ponadczasowe nadwozie Miury było gotowe w marcu 1966 roku, by zostać pokazane na targach samochodowych w Genewie.

image

 Do Genewy prototyp P400 przyprowadził na kołach z Turynu sam Bertone. Miura przyćmiła wszystkie ówczesne premiery. Jednak Genewa była tylko "uwerturą". Prawdziwy koncert dała Miura w majowy weekend 20 mają 1966 roku w Monako podczas Grand Prix. Ferruccio Lamborghini po sesji treningowej odpalił zaparkowane przed hotelem P400 (posteriore a quattro litri). Symfonia 12 cylindrów zatrzęsła całym Casino Square. Finałem tego "koncertu" była zgoda Automobile Club de Monaco, żeby Lamborghini Miura było samochodem otwierającym Grand Prix. W latach 1966-1973 Lamborghini wyprodukowało 764 egzemplarzy. Miura dała życie innym fantastycznym modelom Lamborghini: Countachowi, Diablo, Murcilago i Aventadorowi.


image

W 1969 roku do Warszawy zawitał pierwszy supersamochód, bo tak mówi się o legendarnym modelu Lamborghini Miura. Autem do Polski przyjechał włoski markiz Maurizio Achille Caramelli prosto ze swojego zamku w Lombardii.

image

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać jaką sensacją na ulicach Warszawy w czasach schyłkowego Gomułki, było zielone Lambo P400 S. Obecnym właścicielem Miury jest Simon Kidston specjalista od historii klasycznych samochodów, dziennikarz i założyciel firmy doradzającej kolekcjonerom rzadkich aut, który przypomniał warszawski epizod w historii samochodu. Auto zostało poddane gruntownej renowacji i jak twierdzi Kidston, w grę wchodzi powrót do przeszłości, czyli podróż do Polski.


Moje spotkanie z tym kultowym autem miało miejsce znacznie później po sensacyjnej wizycie markiza Caramellego w Warszawie. Właściwie było ono zupełnie przypadkowe i niezamierzone, a stało się to w... kinie na filmie Pierwsza spokojna noc (1972) w reżyserii Valerio Zurliniego z główną rolą Alaina Delon, a także z udziałem czerwonego Lamborghini Miura, jako special guest star. Miura od momentu opuszczenia zakładu w Sant'Agata Bolognese, stała się prawdziwą gwiazdą wśród samochodów. Pojazd wystąpił aż w 43 produkcjach filmowych. Supersamochód zagościł również na okładkach kilkudziesięciu magazynów motoryzacyjnych.

***


Czekamy zatem na tą sentymentalną podróż i wizytę "polskiej" Miury na ulicach Warszawy, po ponad pięćdziesięciu latach.

https://youtu.be/V3eOuK_-c34

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Technologie