Będziecie mi zazdrościć, ale znalazłem się niedawno na spotkaniu kilku wpływowych osób. Znalazłem się tam dość przypadkowo, ale nie wykorzystać okazji i nie porozmawiać z nową elitą Polski – grzech. Co ciekawe, wielu uczestników narzekało na zalewającą ich reklamę. Zaczęło się od profesora Aleksandra Legnickiego. Gdy zajrzałem mu przez ramię do jego laptopa, moim oczom ukazał się taki obrazek:
„Wciąż mi coś takiego się wyświetla. Zboczony internet! Fuj” Miałem wrażenie, że profesor zaraz splunie przez lewe ramię, ale w ostatniej chwili się pohamował, bo musiałby opluć stojącą tam posłankę Krystynę Markowicz. Ta znów zbulwersowana była reklamami kursu gotowania, które często widzi gdy korzysta z żodokomunowego i lewackiego FB:
„Kozy to rozumiem, ale owce?” – nie kryła oburzenia.
Trzecią osobą w tym towarzystwie był nieznany mi w ogóle mężczyzna, który wyliczał coś sobie na kartce. Gdy spytałem co tam liczy, odpowiedział: „Mam dychę za tweeta, no chyba że jest dobry, to nawet sto złotych zgarnę. No i nie mogę się doliczyć jednej stówki. A ostatnio puściłem jednego. Musiał być dobry, bo cały internet o nim huczy, więc się należy...” Zajrzał do poczty na swoim smartfonie, a tam przy logowaniu wyskoczyło:
Przy czytaniu kolejnego mejla, zaklął szpetnie (ale nie po francusku) i westchnął „Tak fajny tweet i nie zapłacą!”.
Pogadaliśmy sobie jeszcze jakiś czas. Z żalem opuszczałem to zacne towarzystwo. Gdy sobie wracałem do domu rozmyślałem nad algorytmami doboru reklam w przeglądanych stronach internetowych. „Jak to dobrze, że zainstalowałem sobie Adblocka, bo mógłbym się dowiedzieć o sobie naprawdę przykrych rzeczy”.
* * *
Uwaga: notka political fiction.
(dopisane później 31.08.2017) Notka nieszczęśliwie szybko staje się niezrozumiała. Więc dopisuję jakich zdarzeń dotyczy, bo może jeszcze ktoś tu zajrzy i się będzie dziwił o co chodzi.
Facet chwali się, że siedział za komuny… Podobało mu się w pierdlu czy co? Pewnie pod prysznicem - tweet naukowca UJ dr hab. A. Głowackiego o Frasyniuku z 10 czerwca 2017)
Nastały w Europie czasy: bezczelnych zdrajców, 'niemieckich szmat', V kolumn, (...) wielbicieli kóz, satanistów, (...) - fragment wpisu na FB p. K. Pawłowicz.
Nie dajcie sobie wmówić, że niechęć do uchodźców to coś złego. Polacy nie są wyjątkiem w Europie - tweet partii PiS.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
