LeszekSmyrski LeszekSmyrski
229
BLOG

Do komitetu Obrony Demokracji

LeszekSmyrski LeszekSmyrski Polityka Obserwuj notkę 7

Szanowni Państwo.

Jest u Was wielu moich przyjaciół, moich braci hipisów z dawnych czasów. Byłem nawet chwilę na Waszej stronie. Podoba mi się to, że zgłaszacie inicjatywę obywatelską, niezależnie czego dotyczy, jest to krok w stronę rzeczywistych działań obywatelskich. Ale to tylko drobny kroczek. Problem polega na tym że bierzecie udział w procederze, który uniemożliwia powstanie społeczeństwa obywatelskiego. O ile partie mogą być antagonistyczne, społeczeństwo które kontroluje władzę musi być w jakichś kilku kwestiach zgodne. Może być tysiące stowarzyszeń i pojedynczy obywatel może należeć do dowolnej liczby, mogą być setki ruchów społecznych, ale nie może być tak, że w jednym kraju tworzą się dwa społeczeństwa obywatelskie, bo wtedy to nie są społeczeństwa obywatelskie tylko zaplecze do partyjniackich rozgrywek. 

Jestem naukowcem, stworzyłem wielowymiarowy model oparty o media komunikacji Luhmanna i chciałbym powiedzieć że nie ma innej szansy na obronę demokracji, niż komunikacja przez medium prawdy. Podstawową cechą faszyzmu i komunizmu nie było to że masowo zabijano ludzi, to był efekt działania tych systemów. Główną cechą wspólną im obu była bardzo wysoka ilość fałszywych komunikatów, na tyle wysoka że tworzyły swoiste, fałszywe paradygmaty. Brak weryfikacji i wysoki stopień zakłamania społecznego powoduje problemy. Uczucia takie jak pogarda czy nienawiść są wtórne, wynikają z widocznej różnicy między komunikatem a istniejącym stanem rzeczy.

Zajmuję się złodziejstwem, mam ambicję zostać twórcą kierunku socjologii, który zajmie się tą kwestią. Ale nie wymyśliłem nic od siebie, po prostu stopień złodziejstwa i towarzyszących im kłamstw stał się tak widoczny, że potrzeba bardzo mocnych filtrów na obrazie rzeczywistości, żeby tego nie dostrzec.

Mam mieszane uczucia jako socjolog. Z jednej strony każde niekomercyjne działanie obywatelskie jest potrzebne naszemu społeczeństwu i zaangażowanie osób tradycyjnie biernych jest jak mżawka na zeschniętą ziemię. Z drugiej jednak strony negatywne uczucia i absolutnie sprzeczne oceny powodują, że społeczna kontrola władzy jest utrudniona, o ile nie wręcz niemożliwa.

Niezależnie od oceny moralnej, której jako socjolog staram się unikać, bardzo się cieszę z Państwa zaangażowania. Jedno jest pewne, świeże powietrze i spacer w gronie znajomych na pewno lepiej służy i zdrowiu i społeczeństwu niż oglądanie telewizji.

 

Pozdrawiam.

 

Może jestem szalony, że wziąłem taki temat, ale tak naprawdę to temat znalazł mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka