Nic innego nie napiszę w rocznice urodzin , niż to co zamieściłem w 2008 , gdy zmarł .
* * *
Dziękuję za dzieciństwo z komiksem Panie Januszu
Wieczór Wybrzeża - tak sobie tam popołudniówka . Dla nas dzieci we wczesnych latach siedemdziesiatych gazeta najważniejsza .
Na zbieranie Kajtka i Koka w Kosmosie się nie załapałem byłem za młody - ale ukazujące się od 1972 odcinki Kajko i Kokosza ( Złote Prosię , Szranki i Konkury oraz Woje Mirmiła ) zbierało się codziennie.
Generalnie było na podwórku tak - jeden szedł do kiosku kupował 6 numerów bo miał dyżur.Najczęsciej z dyżurującym szło się pod kiosk by te 4 obrazki jak najszybciej przeczytać.
Potem wklejało się te wycięte paski do zeszytu techmicznego A4 .
Po zakończenu tych trzech serii Kajko i Kokosz zaczęli pojawiac się w Swiecie Młodych - wtedy poznała ich cała Polska i ich przeciwników Zbójcerzy.
Ale nie to było "magiczne" . Jako 10-12 latki odkrywaliśmy świat Kajtka i Koka , ktoś miał starszego kolegę lub brata który w taki sam sposób 5-15 lat wczesniej kolekcjonował w latach 60-tych te paski wycięte z Wieczoru Wybrzeża.
Te wieczory gdy dostawało się gruby 15 cm zeszyt techniczny i otwierał się świat komiksów jakich nie uświadczyłeś gdzie indziej _ Kajtek i Koko w Kosmosie , Na tropach Pitekantropa , W Karainie baśni i kilka innych.
CZy zdawaliśmy sobie sprawę że obcujemy z mistrzem komiksu Januszem Christą ?
Nie , to był pan Janusz - tata kolegi z innego osiedla - pan miły ale zawsze z lekkim dystansem do bałwochwalczo zapatrzonych w niego pędraków.
Ostatni raz z Panem Januszem po baaaaardzo długiej przerwie rozmawiałem chyba w maju 2008 przez telefon. Mój syn 4 -klasista wtedy miał z dwoma kolegami przeprowadzić wywiad ze słynnym Sopocianinem. Wybór dzieci padł na Janusza Christę który zabawiał swoimi komiksami klika pokolen polskich dzieci.
Pan Janusz odmówił , nie starał się grzecznościowo przepraszać , powiedział po prostu że jest chory , dawno nie wychodził z domu i odwykł od ludzi , a tym bardziej dzieci , podziekował za pamięć i.
U mnie w domu na półce stoi 5 tomów Kajtka i Koka ( nie mylic z Kajkiem i Kokoszem ) jako wspomnienie dzieciństwa ale takze jako komiksy które juz zostały przeczytane przez moich synalków.
W sobotę 15 listopada zmarł Janusz Christa twórca milionów usmiechów na naszych twarzach.
Tym postem chciałem podziękować Twórcy wielu usmiechów na mojej twarzy w dzieciństwie a także za słowa moich dzieci - tata te komiksy są rewelacyjne.
Niektóre powiedzonka z komiksu przeszły do mowy potocznej.
ja lubię " Huzia na nich moje bobasy " i " Substancja antygrawitacyjna juz nie działa - ALe czy działa jeszcze Koko ?"
A pomysł proroczy z 1969 roku bo wtedy te odcinki Kajtka i Koka leciały w WW - cała planeta oglada w telewizji Kajtka i Koko - słysząc nawet ich mysli - wymyslony BiG Brother prawie 30 lat wczesniej niż to zrobili Holendrzy !!!!!
Opublikowano: 17 listopada 2008, 13:07
* * *
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości