Dziś mija 100 lat od Traktatu Wersalskiego . Efektem były te dwa kamienie wyznaczające wschodnią i zachodnią granicę II RP nad Bałtykiem. Granicę której nie miało być , a którą wywalczono przy stole negocjacyjnym.
Kamienie i granica będąca dumą Polaków sprzed 100 lat , granica polskiego okna na świat i zarazem znienawidzonego przez Niemców tzw korytarza jak pisali pogardliwie.
Na zdjęciu 1 i 2 kamień tzw sopocki wchodnia granica - polska wycieczka i polscy żołnierze przy kamieniu .
Na zdjęciu 3 i 4 kamień tzw piasnicki w Dąbkach zachodnia granica - polskie dzieci i polski żołnierz przy kamieniu .
Nie wiem co się porobiło w niektórych głowach , ale dlaczego te kamienie będące powodem do dumy 100 lat temu , dziś ponoć nie symbolizują polskiej dumy i polskiej granicy , tylko niby gloryfikują WMG lub Niemcy ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura