To pisana na szybko 10 lat temu w 2009 roku , notka o Gdańsku , ot Eli wrzucił tekst to mu z marszu odpowiedziałem - pewnie z jakims niewielkim błedem co mógł się zakraść - język mało powazny bo pewnie wtedy miałem taki nastrój .
* * *
Eli Barbur napisał w ostatniej notce o Gdańsku
Być może zauważycie, że polscy przewodnicy – opowiadający o bogatej historii Gdańska - określają wybitnych Niemców mianem „gdańszczanin”, pomijając jakby przypadkiem „motyw niemiecki”.
Co skłania mnie do napisania na kanwie parę a może parędziesiąt zdań.
Zaczniemy od 1308 roku i od Rzezi Gdańska same paradoksy – do Gdańska przybywają Niemcy z Brandenburgii , miasto powitało ich otwartymi bramami , wierni Łokietkowi rycerze i stronnicy zamknęli się w grodzie . Bogusza opuszcza miasto , zwraca się o pomoc do Krzyżaków w zamian za pół grodu , potem konsultuje to z Łokietkiem i …… nastąpił atak na miasto gdzie rycerz polski ramię w ramię z rycerzem krzyżackim ( fraza nie do przyjęcia dla obu stron po wiekach ) . Dochodzi do kłótni o pół grodu , Bogusza z rycerzami się wycofuje prawdopodobnie do Tczewa , zostają na miejscu akcji Krzyżacy , Gdańszczanie i Brandenburczycy. Dochodzi do tzw rzezi ( coś circa 100 osób ) z czego większość stanowią rycerze. I pikuś – jak dziś napisać że niemieckojęzyczni Krzyżacy cięli niemieckojęzycznych rycerzy-Brandenburczyków ( nasi już się wycofali ) i w większości niemieckojęzycznych gdańszczan ? Do dziś mamy funkcjonującą teoryjkę o tym co za polskość Gdańska zginęli w rzezi.
Po 1308 Gdańsk jest krzyżacki i pomijając względy polityki patrzymy na Krzyżaków jako na wykształconych gospodarnych i pracowitych , zmieniających oblicze miasta ,za ich czasów powstają kościoły , Wielki Młyn , Kanał Raduni , i drugi wielkością po malborskim zamek , pomijam już wprowadzenie gdańska do Hanzy . i co ? następny pikuś . Pomimo napływu osiedleńców z Niemiec Gdańsk tak staje się niezależny , że Krzyżacy muszą sobie zakładać Młode Miasto bo gdańszczanie ich rugują z handlu .
W 1410 lud gdański a nie Polacy czy Niemcy atakuje niedobitków spod Grunwaldu i wita entuzjastycznie wysłannika Jagiełły Janusza z Tuliszkowa – i nie ich winą jest to że Jagiełło nie wykorzystał zwycięstwa .
Represje-Krzyżacy mordują Leczkowa,Hechta i Grossa . Niemcy ? – nie po prostu gdańszczanie.
1454 – wcielenie do Polski i gdańszczanie robierają cegła po cegle wielki zamek krzyżacki. Miasto dostaje wielkie przywileje . Za darmo ? Gdańszczanie do 1458 wystawiają 120 okrętów .Rok wcześniej spuszczają łomot jednostkom duńskim i inflanckim wspomagającym Zakon, walczą z Danią i własną Hanzą wspierającą Krzyżaków a w 1463 rozbijają okręty zakonne na Zalewie Wiślanym . I znowu pytanie – kim byli – Niemcami , Polakami , czy gdańszczanami?
W 1520 burmistrz Eberhard Ferber odpowiada grafowi Eisenbergowi i wojskom niemieckim stojącym pod murami miasta , że Gdańsk poprzysiągł wierność królowi Polskiemu. Odpowiada Niemiec Niemcowi czy gdańszczanin ?
Gdańsk staje się protestancki .
1577 konflikt z Batorym który chciał odebrać Gdańskowi przywileje. Konflikt w którym ostatnie zdanie przysięgi gdańszczan brzmiało „bez szkody dla odwiecznego z Polską połączenia i zjednoczenia . Paradoks? Nie - przeciwnikiem nie była dla nich Polska a król .
1626 Gustaw Adolf ze Szwecji . Gwarantował gdańszczanom więcej niż mieli przywilejów pamiętając jak Batory chciał je odebrać , powoływał się na wspólnotę protestancką . I co ? ”Wypad” usłyszał i bańki w bitwie pod Oliwą.
19 lat później gdy cała niemal Polska szlachecko katolicka poddała się Karolowi Gustawowi , gdy Jaś Sobieski ze Szwedami oblegał Częstochowę , w większości niemieckojęzyczny i protestancki Gdańsk po raz kolejny powiedział ”wypad” królowi Szwecji i jak wysepka Gdańsk pozostał niezdobyty – a Sienkiewiczowi jakoś się to pominęło niemal w Potopie.
Gdy Ruskie na bagnetach przyniosły Sasa na króla Polski , z polską fantazją broniąc Lasa ( Leszczyńskiego ) w 1734 , zupełnie bezsensownie ale z zachowaniem wierności Gdańsk gościł go w swoich murach i bronił się przed Ruskiem i Sasem . Lasa bronili Niemcy , Polacy , Żydzi , Holendrzy , Szkoci czy gdańszczanie ?
W 1772 podczas I rozbioru tylko opór protestancko-niemieckojęzycznego Gdańska doprowadził do tego, że nie doszło do wcielenia Gdańska do Prus i znowu jak wysepka pozostał polski .
Po drugim rozbiorze lud gdański wyłamał drzwi Arsenału , uzbroił się i ogniem z wałów przywitał wojska pruskie.
WMG – chciało się Polsce Wilno zdobywać zamiast Gdańska a od 1933 roku najczarniejsza historia Gdańska , śmiem powiedzieć że ten inny już lud gdański będący Narodem Gdańskim we własnym Państwie był bardziej hitlerowski niż ci w III Rzeszy .
1939 , 1970 , 1980 daty kamienie milowe w polskiej historii zaczęło się w Gdańsku.
maj 1988 – Gdańsk znowu jak wysepka – Stocznia i UG strajkujące gdy wszyscy się w Polsce przyglądali – inny czas , inni ludzie , niepokorna ta sama .
Reasumując , nikt nie pomija niemieckich korzeni mieszkańców , niemiecko brzmiących nazwisk w historii Gdańska , pamiętając przede wszystkim że ci o których się mówi najpierw byli gdańszczanami a potem na równi z tym określeniem , wiernymi obywatelami Polski pomimo tego że mówili w większości po niemiecku i byli protestantami .
Uff ale poważny tekst mi się machnął.
* * *
i tyle notka sprzed 10 lat :)
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości