Paralizator - kiedy stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia?
To, z jakim skutkiem zadziała paralizator, zależy przede wszystkim od wartości energii elektrycznej i czasu jej działania:
1 sekunda - krótki wstrząs, skurcz mięśni i strach, co ma działać odstraszająco;
1-3 sekundy ("półuderzenie") - oszołomienie, wstrząs psychiczny i upadek, po którym napastnik będzie się mógł od razu podnieść;
4-5 sekund ("pełne uderzenie") - utrata orientacji, paraliż układu mięśniowo-nerwowego, prowadzący do upadku. Napastnik będzie mógł wstać dopiero po paru minutach;
Używanie paralizatora dłużej niż przez 5 sekund stanowi zagrożenie dla zdrowia i zwiększa ryzyko śmierci.
Paralizator może doprowadzić do śmierci!
Paralizatory są szczególnie groźne dla osób:
z elektrycznym rozrusznikiem i zastawką serca (paralizator może zakłócić działanie tych urządzeń);
problemami kardiologicznymi, oddechowymi i metabolicznymi;
z epilepsją;
szczupłych (z uwagi na cienką tkankę tłuszczową izolującą impuls elektryczny);
pod wpływem alkoholu, narkotyków czy niektórych leków;
z osłabionym lub niewykształconym układem odpornościowym (np. dzieci, chorych, osób starszych);
z nadciśnieniem tętniczym. W Polsce żyje ponad 10 mln osób chorujących na nadciśnienie tętnicze, które na podstawie przeprowadzonych badań znajdują się w grupie wysokiego ryzyka śmierci w przypadku zastosowania paralizatorów elektrycznych;
* * *
Kolejni biegli stwierdzili, że prawdopodobnie przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa po zażyciu narkotyków (w tym tzw. dopalacza) i nie przyczyniły się do niej działania policjantów - Zbigniew Ziobro.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo