Po prostu .
No ja rozumiem 1968 rok za Gomułki i Moczara
Objęty śledztwem nr 19/68 przez Wydz. Śledczy KWMO z lat 1968-1969 z powodu sporządzenia i rozpowszechniania w kwietniu 1968 "wrogich" ulotek na terenie Trójmiasta. 09.05.1968 tymczasowo aresztowany.11.05.1968 podczas konwojowania z aresztu KWMO do CW w Gdańsku zbiegł i ukrywał się do 15.05.1968. Był poszukiwany listem gończym; został ujęty i był przesłuchiwany. 31.01.1969 oskarżony o sporządzanie i rozpowszechnianie ulotek w kwietniu 1968 na terenie Gdańska i Sopotu oraz że będąc tymczasowo aresztowany 11.05.1968 zbiegł i ukrywał się do dnia 15.05.1968 w pobliskim lesie. 04.04.1969 Sąd Powiatowy w VII Wydz. Karnym skazał ww. na łączną karę 3 lat więzienia. Materiały złożono w archiwum pod nr. 7376/III, następnie zniszczono za protokołem brakowania nr 1/88.
List gończy w 1968 w prasie za licealistą – cacuszko moczarowskie .
Było też tak
Akta prokuratorskie 4Ds.60/78 i 4Ds.46/80 Prokuratury Rejonowej w Gdańsku z okresu od 02-03-1977 do 22-02-1982 dot. "rozpowszechniania na terenie Gdańska przy użyciu druku fałszywych wiadomości, które mogły wyrządzić poważną szkodę interesom Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej". 25.06.1980 Prokuratura połączyła oba postępowania i prowadziła je pod wspólnym numerem 4Ds 46/80. Bogdan Borusewicz został objęty powyższym postępowaniem.
List gończy w 1982 powyżej .
Wróg który podważał system socjalistyczny , narażał na szwank sojusz ze Związkiem Radzieckim ,zmuszał SB do wytężonej pracy itd.
To prawdziwy bohater Sierpnia, bez którego strajk w Stoczni im.Lenina by się nie rozpoczął i dzięki któremu ta stocznia nie nosi już tego imienia. Bogdan jako pierwszy z nas rozpoczął walkę z komunizmem. Już w latach 70. wykazał się niezwykłą odwagą. Poznałem go wtedy i stał się moim szefem, ja byłem jego człowiekiem.
A dziś co ?
"Bezpośrednio po wydaniu tej decyzji przez marszałka Borusewicza powiedziałem i podjąłem decyzję, że pan marszałek nie będzie prowadził obrad, bo prowadzeniem obrad stanowi (on) pewnego rodzaju zagrożenie dla funkcjonowania Senatu
Kiedyś zagrożenie dla Układu Warszawskiego a dziś tylko pewnego rodzaju zagrożenie dla funkcjonowania Senatu obecnej władzy ?
Cienizna Borsuk cienizna.
Kiedys to świnie potrafiłeś wypuścic na Długiej na żer ZOMO a dziś ???
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości