Niesamowity sukces!
W obecności polskiego Konsula pracownikowi Jugendamtu nie tylko nie udaje się zmanipulować Sądu Rodzinnego do przychylenia się do jego bezpodstawnego wniosku o całkowite zabranie polskiej matce praw rodzicielskich, ale ten nawet oświadcza w sądzie, że żałuje, że taki wniosek postawił.
Wszystko wskazuje na to, że kontrola niemieckich Jugendamtów oraz współpracujących bezkrytycznie z niekontrolowanymi w Niemczech Jugendamtami niemieckich Sądów Rodzinnych jednak jest możliwa.
Wystarczy ujawnić i opublikować skandaliczne fakty i wpuścić do sali sądowej urzędników konsulatów innych państw.
Wtedy to pewni siebie i do tej pory bezwstydni w znęcaniu się nad dziećmi i ich rodzinami pracownicy Jugendamtów, działający zazwyczaj z wyłączeniem opinii publicznej i chronieni sloganem ochrony danych w sprawach rodzinnych, stają się ostrożni.
http://www.youtube.com/watch?v=WaTXXH49Cj4&feature=plcp
Sukces ten zawdzięczamy tylko i wyłącznie zainteresowaniu się sprawą pani Anny W. przedstawicieli polskich władz, posłów RP, Konsulatu RP w Kolonii oraz Polaków, którzy postanowili zaangażować się i pomóc polskiej matce walczącej z samowolą niemieckich urzędów o kontakt i prawa do swojego synka.
Szczególne podziękowania dla pani Poseł na Sejm RP, Pani Annie Grodzkiej, Panu Konsulowi Janowi Sobczakowi, Panu Konsulowi Wiesławowi Ratyńskiemu, Rzecznikowi Praw Dziecka oraz przedstawicielom Stowarzyszenia Warszawianka Neuss T.Z.
Chwała im za poczucie odpowiedzialności za los polskiego dziecka i jego matki w Niemczech.
Na pomoc temu niekontrolowanemu Jugendamtowi rusza Prokuratura w Düsseldorfie, która próbuje zabronić polskiej pracownicy naukowej niemieckiego uniwersytetu, publikującej przypadek pani Anny W., nie tylko pomagania pani Annie jako osoba jej zaufania i jako tłumaczka ale także składa wniosek do sądu o całkowicie zabronienie Polce kontaktu z panią Anną W. i z innymi rodzicami broniącymi się przed samowolnymi decyzjami niemieckich Jugendamtów oraz Sądów Rodzinnych.
Prokuratura w Düsseldorfie wnosi ponadto o zabronienie polskiej pracownicy naukowej kontaktu z jej partnerem, towarzyszem życia, który razem z nią filmuje i przeprowadza wywiady z rodzicami, ofiarami niemieckich Jugendamtów.
Będziemy informować o dalszym przebiegu sprawy!
Inne tematy w dziale Rozmaitości