Co to jest Kinderschutzbund?
W Polsce jest Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, w Niemczech Towarzystwo Ochrony Dzieci.
W Niemczech chroni się dzieci głównie przed rodzicami, którzy są przynajmniej dwujęzyczni, mają tło migracyjne oraz pracują ( i płacą podatki).
Do czasu, kiedy rodziców tych zniszczy się finansowo, psychicznie i fizycznie (bo w walce o dostęp do własnego dziecka, rodzic taki zaczyna też tracić swoje zdrowie).
Wracamy do historii Katarzyny R., publikowanej wcześniej pod tytułem „Skandal z Katarzyną R.”.
Posiadającej wyłączną władzę rodzicielską matce Jugendamt zabrał dziecko, bo jego ojciec złożył fałszywe zeznanie przeciw niej. Po wyjaśnieniu sprawy dziecka nie oddano matce.
Niemiecki ojciec jej dziecka jest agresywny i ma problemy z narkotykami, matka nie.
Niemiecki ojciec dziecka ma problemy z artykułowaniem się, z mówieniem całym zdaniem oraz formułowaniem wypowiedzi ustnych (nie wspominając o trudnościach z gramatyczno-leksykalno-stylistyczną poprawnością jego wypowiedzi). Polska matka jest dwujęzyczna.
Niemiecki ojciec dziecka jest bezrobotnym z przekonania, tym się przynajmniej chwali.
Polska matka dziecka pracuje i płaci podatki oraz alimenty na dziecko.
Nieważne! Ojciec jest Niemcem. Dziecko mieszka teraz wyłącznie u ojca.
Po kilku interwencjach, m.in. Konsulatu Generalnego RP w Kolonii doszło do spotkania dziecka z matką.
W tym miejscu serdecznie dziękujemy Panu Konsulowi Wiesławowi Ratyńskiemu oraz Panu Konsulowi Kazimierzowi Fordonowi.
Jest też Postanowienie sądu drugiej instancji (Sąd Krajowy w Düsseldorfie), w którym Katarzyna ma prawo do widywania dziecka najpierw pod nadzorem.
Kontakty z dzieckiem mają odbywać się co 2 tygodnie. Odpowiedzialni za te kontakty jest wyznaczona przez sąd adwokat od praw dziecka, pani R.-L. oraz Kinderschutzbund w Mönchengladbach.
Kto w Niemczech MUSI podporządkować się wyrokowi DRUGIEJ instancji?
Odpowiedź poniżej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości