Polska wyglądałaby inaczej- kadr zapowiadający film
Polska wyglądałaby inaczej- kadr zapowiadający film
LechGalicki LechGalicki
249
BLOG

Gorące relacje po katastrofie. Premiera przejmującego dokumentu o Smoleńsku 10. kwietnia

LechGalicki LechGalicki Kultura Obserwuj notkę 2
Tragedia smoleńska była czymś więcej niż tylko dramatyczną katastrofą lotniczą. Była narodowym trzęsieniem sumień, wstrząsem, który poruszył najgłębsze pokłady polskiej świadomości historycznej i duchowej. Polska zobaczyła siebie taką, jaka bywała w swoich najlepszych momentach: przejęta, skupiona, rozmiłowana w polskości, zjednoczona w bólu i modlitwie.

        image                                                      image
Film „Polska wyglądałaby inaczej” to bardzo poruszający dokument artystyczny, to głęboka refleksja nad tragedią smoleńską i jej konsekwencjami dla Polski. Z udziałem wybitnych autorytetów, pełen unikatowych zdjęć i wzruszeń – stanowi świadectwo prawdy, której nie da się zamilczeć. To głos sumienia narodu, który nie zapomniał.

Premiera na kanale YouTube wydawnictwa Biały Kruk będzie miała miejsce 10 kwietnia br. o godz. 17.00: 

https://www.youtube.com/watch?v=wJgLdTlnMB4 


Tragedia smoleńska była czymś więcej niż tylko dramatyczną katastrofą lotniczą. Była narodowym trzęsieniem sumień, wstrząsem, który poruszył najgłębsze pokłady polskiej świadomości historycznej i duchowej. Niedługo co prawda, bo przez kilka dni, ale jednak prawda przebiła się przez medialny zgiełk, wyciszyła zakłamanie i cynizm. Polska zobaczyła siebie taką, jaka bywała w swoich najlepszych momentach: przejęta, skupiona, rozmiłowana w polskości, zjednoczona w bólu i modlitwie.

       imageWzruszający film dokumentalny wydawnictwa Biały Kruk „Polska wyglądałaby inaczej” przypomina tamte niezwykłe dni. Oddaje ich atmosferę oraz przekazuje refleksje, jakie budziły się na gorąco po tragedii. Im więcej czasu upływało od 10 kwietnia 2010 r., tym natarczywiej nasuwała się myśl: Polska wyglądałaby inaczej, gdyby ci ludzie żyli…


Zdjęcia do filmu powstawały kilka dni i tygodni po tragedii smoleńskiej. Powstała opowieść o tym, co w efekcie katastrofy ujawniło się w polskim narodzie: głęboka tęsknota za wartościami, które uosabiali śp. Lech i Maria Kaczyńscy – prezydencka para pełna kultury, godności, mądrości, autentycznego patriotyzmu i życzliwości wobec ludzi. Te same wartości reprezentowali ich bliscy współpracownicy, którzy także polegli pod Smoleńskiem. 


W filmie głos zabierają wybitne postacie polskiego życia intelektualnego, artystycznego i religijnego – osoby, które same doświadczyły tamtych dni i ich doniosłości: papieski fotograf Adam Bujak, który swoimi unikatowymi zdjęciami potrafił uchwycić po katastrofie nie tylko obraz, lecz i duszę narodu; prof. Ryszard Legutko, filozof i świadek współczesnych zmagań o prawdę, bliski współpracownik Prezydenta; prof. Andrzej Nowak, historyk, dla którego Smoleńsk to nie tylko rana, ale też przestroga i lekcja. Do tego dołączają: Halina Łabonarska, która swoim wspaniałym głosem i specjalnie dobraną poezją oddaje dramatyzm i sacrum tych wydarzeń; red. Jan Pospieszalski, znany z bezkompromisowego poszukiwania prawdy;       Leszek Sosnowski, popularny  patriota i    działacz  katolicki, prezes Białego Kruka, a także redaktor i pomysłodawca książki „Hołd Katyński”, która stała się inspiracją dla filmu.


Szczególnego poruszenia dostarcza obecność głosów już nieobecnych – nieżyjącej prof. Marii Dzielskiej, wybitnej historyczki i osoby głęboko zakorzenionej w idei narodowej tożsamości, a także zaprzyjaźnionej z poległym Prezydentem, oraz zmarłego kard. Stanisława Nagyego, jednego z kilku najbliższych przyjaciół św. Jana Pawła II, wybitnego patrioty i uczonego, który patrzył na katastrofę smoleńską jako na próbę duchową dla całego narodu.


„Polska wyglądałaby inaczej” nie jest po prostu kolejnym dokumentem o Smoleńsku. To film zarazem artystyczny i duchowy, pełen unikatowych zdjęć, które niejednokrotnie mówią więcej niż słowa. To film, który także stawia trudne pytania – o państwo, o pamięć, o media, o prawdę – i nie boi się udzielać jeszcze trudniejszych odpowiedzi. Jest zarazem kontynuacją i rozwinięciem niezwykle popularnej wówczas książki „Hołd Katyński”, stanowiąc wizualne i emocjonalne jej dopełnienie. Zarówno przesłanie   filmu, jak i zawarte w nim refleksje nie straciły nic na aktualności w roku 2025 – wprost przeciwnie, może nawet zyskały…
Ten obraz nie pozwala zapomnieć. Nie pozwala przejść obojętnie. Jest opowieścią o cierpieniu, ale też o nadziei, która się z niego zrodziła. O tym, że nawet z największej tragedii może narodzić się coś ważnego przebudzenie ducha, odnowienie miłości do Ojczyzny, powrót do chrześcijańskich korzeni. I że nie wolno tego zaprzepaścić. Mimo strasznej walki z polskością, jakiej właśnie doświadczamy.


Premiera filmu na kanale YouTube Białego Kruka 10 kwietnia o godz. 17.00.

Można obejrzeć film, klikając w ten link:



 https://www.youtube.com/watch?v=wJgLdTlnMB4   




                  obraz








LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura