(...) W roku 992 (lub 999) na Wawel wkroczył książę Mieszko I (albo Bolesław Chrobry) i datę tę można potraktować jako wstęp do wielkiej kariery królewskiej rezydencji. Za panowania pierwszych Piastów Wawel pozostawał nadal drewniano-kamienno-ziemnym grodem, w którym pierwszą murowaną budowlą była katedra pod wezwaniem św. Wacława, wzniesiona około 1020 z inicjatywy Bolesława Chrobrego lub biskupa Poppona. Drugą katedrę, zwaną Hermanowską, wybudowano z polecenia Władysława Hermana około roku 1090. Po licznych wojennych zawieruchach w połowie XI wieku Kraków awansował do roli centrum politycznego młodego jeszcze państwa .
Adam Bujak
Adam Tadeusz Bujak (ur. 12 maja 1942 w Krakowie) – polski fotograf. Kawaler Orderu Orła Białego.
Życiorys
Syn żołnierza Legionów Polskich. Od lat 60. fotografował Karola Wojtyłę, a po wyborze na papieża towarzyszył mu – jako Janowi Pawłowi II – w jego licznych pielgrzymkach. Jest autorem ponad 130 albumów fotograficznych, a ponadto plakatów i kalendarzy. Publikował w „Tygodniku Powszechnym”, z którym w 1989 r. jednak zerwał współpracę. Ponadto jego zdjęcia ukazały się w albumach wydawnictwa Calvarianum, niemieckiego Verlag Herder i austriackiego Verlag Styria. Od 1996 roku nieprzerwanie współpracuje z krakowskim wydawnictwem Biały Kruk, w którym ukazało się blisko 100 pozycji z fotografiami Bujaka. Od 2010 r. jest członkiem redakcji miesięcznika „Wpis”.
Od 1967 r. jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Od 1970 należy do Royal Photographic Society w Londynie, a od 1965 do Arcybractwa Męki Pańskiej w Krakowie. Od 2009 jest członkiem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK).
Jest laureatem wielu nagród krajowych i międzynarodowych. W 1973 został laureatem Nagrody Miasta Krakowa za „całokształt działalności artystycznej, upowszechniającej piękno Krakowa”. W 2003 otrzymał Nagrodę Totus za „osiągnięcia w dziedzinie kultury chrześcijańskiej”. 5 października 2005, podczas uroczystości w krakowskim magistracie został uhonorowany przez ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jego dzieła kilkakrotnie zostały odznaczone książkami roku, m.in. albumy „Ars. Dzieje św. Jana Marii Vianneya” (2009), „Polska. Panoramy” (2011) czy „Wiara” (2012). W 2014 roku został laureatem medalu Per Artem ad Deum (Przez sztukę do Boga), który odebrał 9 czerwca 2014 podczas wystawy Sacroexpo w Kielcach.
5 grudnia 2014 Bujakowi został wręczony Feniks Maltański, nagroda corocznie przyznawana wybitnym osobistościom kultury i sztuki, „za wypełnianie przestrzeni publicznej znaczącymi wydarzeniami artystycznymi, niosącymi przesłanie wartości chrześcijańskich.” W lutym 2017 r. został odznaczony nagrodą Książki Roku 2016 za książkę „Dziedzictwo Chrztu. 966 – 1966 – 2016”. 3 maja 2017, w uznaniu znamienitych zasług w działalności na rzecz rozwoju i popularyzowania kultury chrześcijańskiej, prezydent Andrzej Duda nadał mu Order Orła Białego.
W 2005 był członkiem Honorowego Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. 29 maja 2018 został powołany na członka Kapituły Orderu Orła Białego. 30 maja 2019 został odznaczony przez ministra kultury prof. Piotra Glińskiego Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Minister podkreślił, że polska kultura ma w osobie Adama Bujaka wielki filar i podporę.
Gdyby dziennikarz, o którym piszę, zamierzał odnotować daty, tematykę wystaw indywidualnych Artysty, publikacje odnoszące się do Jego twórczości, rodzaje technik zatrzymywania w kadrach zdarzeń wielkiej wagi, czy też urody, a także refleksje dotyczące znajdowania tematyki sesji fotograficznych, a może raczej życia, które przynosi urodę, zaskoczenia, zadziwienia, prawdę, czy też jej zaprzeczenie, ot, ludzkie bytowanie, i przede wszystkim niezwykłej wagi chwile, gdy człowiek dokonuje istotnych wyborów w swej wolności i danej przez Boga wolnej woli, wówczas opis wszelkich działań wiodących Artystę nietuzinkowego i uczciwego, wiele tomów zapisów rozterek i myśli by obejmował, bo sztuka życia i także życie artysty jest zagadką i jednocześnie odpowiedzią i może jeszcze jak Duch lotne. Patrzę na fotografie, na których Mistrz uchwycił, to co dla innych niewidzialne, czy też to co jest znakiem ważnym - z rozmaitych względów zmysłom umyka. A jakże istotne jest utrwalanie tego co jest, a za chwilę w opisie słownym pozostanie. Lub nie.Odpowiedzialność. I to jakże wielka, bo ktoś bijąc się w piersi, odrzucając prawdę, powie, klnę się na....było albo nie, nigdy się nie zdarzyło. Takie to refleksję mam oglądając dzieła Adama Bujaka. Archiwizujące Prawdę lub Piękno. Kochajmy Artystów. Często nierozumianych, a wiele rozumiejących. I jeszcze Pamięć Artystyczna o tym co się miało, i co nie ostało się zupełnie. I jak tu godnie żyć?
(...) W roku 992 (lub 999) na Wawel wkroczył książę Mieszko I (albo Bolesław Chrobry) i datę tę można potraktować jako wstęp do wielkiej kariery królewskiej rezydencji. Za panowania pierwszych Piastów Wawel pozostawał nadal drewniano-kamienno-ziemnym grodem, w którym pierwszą murowaną budowlą była katedra pod wezwaniem św. Wacława, wzniesiona około 1020 z inicjatywy Bolesława Chrobrego lub biskupa Poppona. Drugą katedrę, zwaną Hermanowską, wybudowano z polecenia Władysława Hermana około roku 1090. Po licznych wojennych zawieruchach w połowie XI wieku Kraków awansował do roli centrum politycznego młodego jeszcze państwa - w 1041 roku Kazimierz Odnowiciel przeniósł tutaj stolicę z Gniezna. (...).
(...) Wawel - ponad tysiącletnia katedra i królewski zamek góruje nad Krakowem, prastarą stolicą. To prawdziwy skarbiec najdawniejszych i nowszych zabytków; od romańskich po młodopolskie. Wawel to świadectwo silnej wiary Polaków i państwa-mocarstwa zwanego Rzeczpospolitą. To nekropolia wielkich królów, zasłużonych hierarchów, dzielnych bohaterów, ale i wieszczów narodowych. Album ukazuje niepowtarzalność oraz piękno architektury, bogactwo licznych dzieł, w tym sztuki malarskiej, rzeźbiarskiej, tkackiej i snycerskiej.
Oglądamy te wszystkie okazałości obiektywem rodowitego krakowianina, który dorastał u stóp Wawelu - wielkiego mistrza fotografii Adama Bujaka. Zaglądamy dzięki niemu nie tylko do bogatych komnat zamkowych i fantastycznych kaplic katedralnych, ale i miejsc niedostępnych dla zwiedzających; mamy wyjątkową okazję podziwiania bezcennych dzieł i zabytków sztuki przechowywanych od pokoleń w skarbcach katedralnym i zamkowym. Dumne sarkofagi władców, prastare księgi, wspaniałe ołtarze, apartamenty i komnaty królewskie, arrasy, zbrojownia, fortyfikacje... Przed naszymi oczami przesuwa się ponad dziesięć wieków wspaniałej historii Polski.(...).
Więcej:
https://bialykruk.pl/ksiegarnia/ksiazki/wawel-skarbiec-wiary-i-polskosci
op. Lech Galicki
liczba stron: 344
obwoluta: tak
format: 24 x 30 cm.
papier: kreda mat
oprawa: twarda
data wydania: 2022
ISBN: ISBN 978-83-7553-352-1
Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura