Z łożem przywitałam się po 3 am....
Odpłynęłam jak niemowlę, co chwilę po spotkaniu z piersią...
Kończąc przygotowania kulinarne i dekorowanie salonu - odebrałam telefon:
- Bardzo chciałbym być, ale moja mama jest w szpitalu, ciężki stan...
Odpowiedziałam, że rozumiem - trudno udzielać się towarzysko w takich chwilach...
Czyli, tak jak zakładałam - planowane party skończyło się spotkaniem we dwoje.
Gdy Piotr wszedł z prezentem - wyjaśniłam w jakim zestawie osobowym spędzimy czas.
Nie zmartwiło go to.
Komponując nam drinki mówi:
- Lubię gdy jesteśmy sami - bo dopiero wtedy mogę swobodnie z tobą rozmawiać...A na tym najbardziej mi zależy.
I potoczyło się....na prawie 8 godzin - ani chwili przestoju werbalnego.
Kolejne wątki płynnie przechodziły w następne.
Gdyby ująć w proporcje - jednak najwięcej rozmawialiśmy o emocjach, o miłości jako takiej.
Brał wtedy głębszy oddech, osadzał brodę na dłoniach i mówił....
Już na tyle mnie zna, że gdy wleciała obleśna ćma - bez słowa ruszył mi na ratunek - bo doskonale wie, co się ze mną dzieje w takim towarzystwie:-)
Były chwile, gdy śmialiśmy się do łez.
Były chwile, gdy wzruszenie - jego czy moje - szukało kolejnego tematu, by nie było tak oczywiste.
Okrojone z ludzi spotkanie, ale jakże komfortowe, jakże dynamiczne, pyszne, sensowne, ważne.
Żadnej waty słownej - każde z nas wręcz z pietyzmem wydobywało sedno w jakiejś sprawie.
Zdarzały się konkluzje - które w naturalny sposób potrzebowały koronacji krótką zadumą.
Ale chwilę potem, znów wartki nurt tego wszystkiego, co chcieliśmy sobie powiedzieć.
Jego nieskrywana radość z tego, że sami będziemy - to chyba najważniejszy dar, jaki otrzymałam od niego na urodziny.
Dar, wypracowany przez nas oboje. Konstytuował się przez prawię dekadę.
Bywało trudno, ciężko, pięknie, poetycznie, z obrażeniami - ale budulec był wciąż ten sam. Ufność i ogrom szacunku.
Taka baza rodzi tylko piękno i istotę.
Pokazał mi bolida, jakim pojedzie do swego ślubu.
W tle sączyła się cały czas muza - ale ten kawałek będzie mi się konotował z pięknem minionych godzin.
Inne tematy w dziale Rozmaitości