"My zbieraliśmy się krótko, rozmawiali cichutko, każdy głowę napiętą z nas miał. Krew po żyłach krążyła, nasze siły burzyła, gdy nam "Szary" rozkazy dał. Obstawiamy koszary, warta stoi u bramy, Antek z grupą wskakuje do drzwi. Hände hoch! - krzyczy głośno, szwaby ręce podnoszą, a ze strachu skakają im łby. Broń na wrogu zdobyta, każdy z chęcią ją chwyta..." Generał Antoni Heda "Szary", legendarny komendant oddziałów Armii Krajowej, nie żyje. Wsławił się m.in. tym, że w nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku dowodzony przez niego 30-osobowy oddział partyzancki Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" rozbił więzienie UB w Kielcach, uwalniając kilkuset przetrzymywanych tam więźniów. Wraz z odejściem "Szarego" Polska traci wielkiego patriotę. Ale zyskuje patrona, którego bohaterstwo będzie owocowało w przyszłości. Nabożeństwo żałobne odbędzie się w najbliższy czwartek w katedrze polowej Wojska Polskiego. Generał, który zmarł w wieku 91 lat, zostanie pochowany w Podkowie Leśnej. Już zdaje ostatni meldunek przed Królem Królów.... Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...
..kotwicą wydrapie buntu pazury
Dbaj o higienę mentalną
boomp3.com
O mnie:
obywatelstwo: Polskie
narodowość: sarmacka
z domieszką:
słowiańsko-tatarsko
-węgiersko-białorusko
-żydowsko-ormiańsko
-litewsko-kozacką
Kontakt:
neosarmata at wp.pl
gg: 7783486
Moje artystyczne królestwo
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura