Serwus!
Aparacik mam cymes, jeszcze nie wiem dokładnie jak się z tym bawić (nie to co Pan Alakin)
ale nie poddaje się i biegam z funkcją auto hehe. oto efekty z Września czyli:
Wakacyjnych Wspomnień Czar!
Festiwal archeologiczny w Biskupinie 2007.
100 kg gdańskiej i 100+ kg poznańskiej miłości
Cymes Binie! Waćpanny Rzeczpospolitej rulez!
Cygi ist krieg!
prawnuk Conana
Birbanteria!
Litewskie miąchanie czapek
Litewska piękność..Korona i Litwa 4ever!
Duchy, raraszki i czorty wszelakie:
pinup boy!
Olcia i pan z blizną znany na pomorzu rębajło
Myślibor
Beard-core
Pracuś
Biskupińskie niebo
Swojski Gieroj!
Vietkong!
Walerka
Hańba! Pludractwo podwędziło w nocy pany rębajle sarmackiego wąsiura! Do szabel!!
Szu-szu crew!
XL rocks!
Jak partyzantka to partyzantka
oraz jak to się krzyżakiem bywało hehe...
(zdjęcia boskiej Moniki!)
Szatan is tot!
Chrystianizacja Prusów
słowa na dzisiaj to:
Źdrzeć
patrzeć, spoglądać, wpatrywać się; dojrzewać; żreć.
za: Słownik Staropolski
oraz..
ciuchrać – grać na instrumencie
za: Słownik cymes Baciara
Dzisiaj rocznica śmierci
Pana
Rafała Gan-Ganowicza
Za Wikipedią:
(ur. 1932, zm. 22 listopada 2002) – polski żołnierz, dziennikarz, działacz polityczny i społeczny.
Rafał Gan-Ganowicz miał siedem lat, kiedy zbłąkana niemiecka kula zabiła mu matkę. Kilka lat później ojciec umieścił go w piwnicy wraz z kobietami i dziećmi i poszedł walczyć w powstaniu warszawskim. Już nie wrócił. Osierocony Gan-Ganowicz zetknął się z Armią Czerwoną i odtąd – jak mówił – zżerała go nienawiść do "czerwonego"[potrzebne źródło]. Konspirował przeciwko nowej władzy. W powojennej Polsce jako kilkunastolatek stworzył konspiracyjną organizację kolportującą antykomunistyczne ulotki i malującą napisy na murach. Gdy w czerwcu 1950 roku Urząd Bezpieczeństwa wpadł na trop organizacji, Gan-Ganowicz postanowił "zgubić się" na Ziemiach Zachodnich. Chciał dostać się do pociągu do Wrocławia. Próbując przejść między wagonami, dostrzegł skład do Berlina. Ukryty pod pociągiem wyjechał z komunistycznej Polski do wolnego Berlina Zachodniego. Tam wstąpił do amerykańskiej służby wartowniczej. Kilkanaście miesięcy później wyjechał do Francji, gdzie zdał maturę i odbył studia oficerskie, organizowane przez NATO, i kurs spadochroniarski. Patent podporucznika odebrał z rąk generała Władysława Andersa. W Paryżu uczył w polskiej szkole. W 1965 roku w Brukseli zaciągnął się do wojsk Mojżesza Czombego, przywódcy Konga, który walczył z rebelią zorganizowaną przez Związek Radziecki. Dowodził tam jednym z batalionów. Zyskał opinię jednego z najlepszych na świecie "żołnierzy fortuny" (najemników)[potrzebne źródło].
W 1967 roku współorganizował w Jemenie obronę przed sowiecką rebelią. Działania grupy Gan-Ganowicza doprowadziły m.in. do zestrzelenia podczas misji bojowej rosyjskiego samolotu pilotowanego przez płk Kozłowa, dowódcę grupy "radzieckich doradców", którzy walczyli w Jemenie po stronie komunistów. Dokumenty znalezione przy Kozłowie (m.in. wykaz żołnierzy rosyjskich w Jemenie) posłużyły jako dowód aktywnego wspierania militarnego rebelii przez ZSRR, czemu Rosjanie uparcie zaprzeczali na forum ONZ. Gan-Ganowicz opisywał również próby werbunku przez komunistów kubańskich, którzy powoływali się na bogactwa w jakie opływał walczący dla nich w Boliwii Ernesto Guevara.
Po powrocie do Francji zamieszkał w Paryżu. Pracował m.in. jako kierowca, elektryk, tłumacz i działał w organizacjach kombatanckich. Gdy 13 grudnia 1981 roku komuniści wprowadzili w Polsce stan wojenny współorganizował demonstracje w obronie więzionych działaczy "Solidarności". W latach 80. był zagranicznym przedstawicielem konspiracyjnej organizacji "Solidarność Walcząca". Był też korespondentem Radia Wolna Europa.
Napisał wspomnienia pt. Kondotierzy. Książka była wydawana wielokrotnie w drugim obiegu wydawniczym w latach 80-tych (m.in. przez Solidarność Walczącą) i 90-tych (co najmniej dwa wydania firm prywatnych), a także za granicą.
Drugiej książki, o amerykańskich oddziałach wartowniczych, nie zdążył dokończyć.
W 1996 r. Piotr Zarębski rozpoczął realizację filmu o Rafale Gan-Ganowiczu pt. Pistolet do wynajęcia, czyli prywatna wojna Rafała Gan-Ganowicza. Choć scenariusz uzyskał akceptację Pierwszego Programu TVP, na kolaudacji w styczniu 1997 r. film przepadł. Pretekstem była "pochwała przemocy", w rzeczywistości zaważyły względy polityczne[potrzebne źródło]. Dzięki akcji medialnej dziennika "Życie", powiązanej z działaniami politycznymi (62 posłów złożyło interpelacje m.in. w tej sprawie), film został puszczony w tzw. prime time[potrzebne źródło].
Następnie odbyły się pokazy filmu w różnych miastach Polski, które odwiedziło kilka tysięcy osób. Od tamtej pory Rafał Gan-Ganowicz stał się znany w polskich środowiskach antykomunistycznych.
W lutym 1997 r. powrócił na stałe do Polski, zamieszkał w Warszawie, a następnie przeprowadził się do Lublina, gdzie współpracował z Fundacją Młoda Demokracja, oraz z Fundacją Szczęśliwe Dzieciństwo. W Lublinie mieszkał aż do śmierci.
Rafał Gan-Ganowicz zmarł na raka płuc 22 listopada 2002 roku, w wieku 70 lat. Pogrzeb odbył się 26 listopada 2002 roku w Lublinie.
Hagakure:
"Przez wytrwała prace musi najpierw doskonale opanować podstawy, aby moc następnie doskonalić techniki które posiadł. Samurajowi nie wolno nigdy spocząć przez cale życie musi wytrwać w ćwiczeniach."
Powielam ale jak wrócę z pracy wrzucę obiecane grafiiczki! ;)
na wszystkie koty Jarosława!!!, na uśmiech Donaldinio i bimbałki Dodzi!
tak teraz będzie wyglądał ten blog! i Basta ;)
Pozdrawiam serdecznie! Serwus!
..kotwicą wydrapie buntu pazury
Dbaj o higienę mentalną
boomp3.com
O mnie:
obywatelstwo: Polskie
narodowość: sarmacka
z domieszką:
słowiańsko-tatarsko
-węgiersko-białorusko
-żydowsko-ormiańsko
-litewsko-kozacką
Kontakt:
neosarmata at wp.pl
gg: 7783486
Moje artystyczne królestwo
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura