Jarosław jot-Drużycki Jarosław jot-Drużycki
500
BLOG

Zaolzie potrafi

Jarosław jot-Drużycki Jarosław jot-Drużycki Kultura Obserwuj notkę 1

W ostatnią sobotę (28.03.) odbyła się w czeskim Cieszynie czwarta edycja talk-show „Zaolzie Potrafi”. Jest to coroczna impreza promująca Zaolziaków, którzy mogą pochwalić się różnorakimi osiągnięciami w skali krajowej lub nawet europejskiej. Jej pomysłodawczyni, Izabela Wałaska chce pokazać swoim krajanom, że bycie „tu stela” (gwar. stąd), nie musi być balastem, a wręcz przeciwnie - może być niesamowitym atutem w życiu prywatnym i zawodowym.

Stąd i goście Wałaskiej, osoby, które zaistniały w szeroko pojętym świecie, jednak nie zapomniały o swych zaolziańskich korzeniach. Jedynym kryterium bycia gościem w imprezie jest to, aby byli to ludzie ciekawi, którzy mają coś do powiedzenia na szeroki wachlarz tematów a także cieszą się szacunkiem i uznaniem w kręgach zawodowych lub lokalnych kręgach społecznych.

W tegorocznym talk-show wzięła udział mieszkająca na stałe w Londynie Renata Korpak, tłumaczka konferencyjna, która pracuje m.in. dla Unii Europejskiej, aktor teatralny, filmowy i telewizyjny Jan Monczka - znany starszym polskim telewidzom z tytułowej roli w emitowanym w latach osiemdziesiątych „Tulipanie”, a obecnie wcielający się w postać nadporucznika Karela Franca w czeskim serialu „Police Modrava”, Michał Milerski członek Rady Gminy w Nydku, hodowca owiec i naukowiec wreszcie ewangelicki ksiądz Dawid Biernot, teolog i judaista, wykładowca na Uniwersytecie Karola w Pradze, tłumacz z języka hebrajskiego.

Goście opowiadali zgromadzonej publiczności o sobie, swojej drodze do kariery, szkole i pracy, i - co było widoczne, że najbardziej napawało dumą widownię - o umiłowaniu do tego kawałka Śląska Cieszyńskiego i do jego mieszkańców.
- Sensem tej imprezy - zdaniem Wałaskiej - jest budowanie tożsamości ludzi, którzy tu zostali, żeby zobaczyli, że są tacy jak oni, którzy wyjechali gdzieś dalej do Pragi czy do Londynu, a którzy dalej utrzymują ten język i dalej myślą po zaolziańsku, w naszej gwarze i dalej się przyznają się do swych korzeni.

I to przyznawanie się do języka - miejscowej gwary „po naszymu”, która przez wielu uznawana jest niemalże za wyznacznik bycia Zaolziakiem, był jednym z ciekawszych momentów talk-show, przynajmniej dla osoby z zewnątrz. Ksiądz Biernot stwierdził oto, że przyjeżdżając na Zaolzie ma problem z mówieniem po polsku
- Jest to dla mnie sztuczne bo tu wszyscy mówią „po naszymu”. Nasza gwara to język tego terenu.
Ciekawa była reakcja Milerskiego - który zresztą jako jedyny podczas spotkania mówił gwarą, a nie literacką polszczyzną - że „po naszymu” to też po polsku tylko w wersji ludowej.
- Język polski to je nasz język literacki, a mówiony to „po naszymu”. Między Boguminem a Mostami staram się mówić „po naszymu”, bo ważne je pokazać genius loci tego regionu, a nasza gwara też należy do tego bogactwa kulturowego.
- Dla mnie jest nieznośne jak kolega pisze do mnie gwarą - dodał z kolei Monczka. Intrygujący postulat, choć wpisujący się w żywe klimaty „tustelańskie” na Zaolziu, gdzie jednak „naszość” jest ważniejsza i bardziej istotna od polskości wygłosił ks. Biernot
- W Strasburgu są dwujęzyczne tablice, po francusku i alzacku, dobrze by było tak samo zrobić u nas.
Póki co w niektórych zaolziańskich miejscowościach są dwujęzyczne tablice - po czesku i po polsku, jednak pomysł wprowadzenia jako równoprawnego, trzeciego języka gwary od dawna tli się tu podskórnie.

Talk-show „Zaolzie Potrafi” jest jedną z tych imprez odbywających się cyklicznie w regionie (jak choćby „Tacy Jesteśmy” organizowane przez Kongres Polaków) o Zaolziakach i do Zaolziaków skierowaną. Pomaga ona wzmocnić patriotyzm, przede wszystkim ten lokalny i miłość do małej ojczyzny. Natomiast pozostałe przedsięwzięcia Wałaskiej, trzy filmy, które właśnie powstają („Pocztówka z Zaolzia”, „Fenomen Zaolzie” oraz „O Polakach i Czechach”), a także portrety znanych Zaolziaków umieszczane na stronach internetowych ambasady Rzplitej w Pradze, to przedsięwzięcia, których celem jest promocja polskiej mniejszości z Zaolzia zarówno w Polsce, jak i w Republice Czeskiej. 

Zaolzie potrafi

_______

Więcej o inicjatywie „Zaolzie Potrafi” 
http://www.zaolziepotrafi.estranky.cz/
https://www.facebook.com/pages/Zaolzie-Potrafi-Izabela-Wałaska/636857273020360


 

 

Wtrynia swe trzy grosze od 26 maja 2009 r. "Hospicjum Zaolzie" - rzecz o umieraniu polskości na zachodnim brzegu Olzy Wydawnictwo Beskidy, Wędrynia 2014 Teksty rozproszone (w sieci) Kogo mierzi Księstwo Cieszyńskie. W poszukiwaniu istoty bycia "stela" (Dziennik Zachodni) Mocne uderzenie (obrazki z Wileńszczyzny) (zw.lt) Wraca sprawa Zaolzia (Rzeczpospolita) Cień Czarnej Julki (gazetacodzienna.pl)   Lubczasopismo   Sympatie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura