Rzepliński - brylant...

poniżej fragment rozmowy jaka przprowadzil Konrad Piasecki z Andrzejem Rzeplińskim 18.12.2015 r.

Konrad Piasecki: Nie zaprotestował pan, kiedy PO zgłosiła pomysł dopisania do ustawy tego zapisu, który dzisiaj, parę dni temu TK uznał za niekonstytucyjny. Dlaczego wtedy, będąc na komisji, pan nie zaprotestował?

Andrzej Rzepliński: Ja akurat... nie powiem, że nie byłem wtedy obecny, ale...

KP: W protokole jest napisane: "Andrzej Rzepliński obecny 12 maja 2015 r.". Pod koniec posiedzenia komisji poseł Kropiwnicki z PO zgłasza ten pomysł, protestuje poseł Szarama z PiS-u, a pan milczy...

AR: Dla mnie było oczywiste, że to odbędzie się właśnie w taki sposób, jak powiedziałem. Że 3 sędziów wybierze Sejm VII kadencji. Przecież nie znaliśmy wyników wyborów Sejmu VIII kadencji. A 2 wybierze Sejm VIII kadencji. Gdyby tak się stało, to przepis art. 137 był oczywiście zgodny z konstytucją.

KP: Ale nie zapaliła się panu czerwona lampka, że oto ktoś próbuje tutaj dokonać jakiegoś konstytucyjnego szwindla?

AR: Nie! Gdyby się zapaliła, to oczywiście. Ale mi się nie zapaliła. Chodziło o to, żeby argumenty, które tam padały - pewnie pan to czytał - były takie, że...

KP: ...że jest zmiana kadencji, żeby nie było wakatów w TK, to Sejm to zrobi. Ale dzisiaj pan żałuje, że pan wtedy nie protestował?

AR: Tak, powiedziałem to jeszcze bodajże w październiku w Telewizji Republika. Ja bym nie głosował w Sejmie VII kadencji, gdybym był posłem, gdyby mnie ktoś zapytał.

KP: Ale pana nie pytano? Będąc obecnym na posiedzeniu komisji, a potem uczestnicząc w dalszych pracach? Nikt nigdy pana nie zapytał? Pan nie miał potrzeby, żeby zwrócić uwagę na ten przepis?

AR: Nie zwróciłem uwagi na ten przepis, bo dla mnie było jakby oczywiste, że taka będzie sekwencja wyboru. Trzech wybierze Sejm VII kadencji, i dwóch wybierze Sejm VIII kadencji.

KP: Ale ten przepis dawał możliwość, że zrobi to Sejm VII kadencji...

AR: Tak, nie przewidywał emocji politycznych

Jeżeli dobrze rozumiem powyższy dialog, to konstytucyjność przepisów wg pana Rzeplińskiego jest zależna od ich praktycznej realizacji...zatem vacatio legis jest tym bardziej zbędne;