Nic się nie zmieniło i wszystko jest jak było
Niebo tak wysoko znów*
Autor wymieniony w tytule popełnił felieton pt. "Ćwierć wieku Internetu", który ukazał się w grudniu 2014 w tygodniku "Do Rzeczy".
Zaczynał się tak:
To wszystko miało być inaczej. Sieć miała łączyć pasjonatów, opowiadaczy dobrych historii, autorów genialnych zdjęć, mamy poszukujące remedium na alergie ich pociech, miłośników Hobbita, poszukiwaczy części starych motocykli, naukowców prowadzących badania biotechnologii na pięciu kontynentach, a po godzinach oceniających koleżanki z uniwersyteckich campusów. U swoich początków sieć była zdecentralizowana. Google wybił konkurentów stając się pierwszym wejściem do sieci. [...]
całość tutaj: https://erykmistewicz.pl/media/do-rzeczy/25-lat-internetu/
Kończył się słowami:
Ciekawe, co będzie dalej.
No właśnie - co jest?
Jak widzę przyczynek do wpisu na Salonie pobrany z demotywatora, to przypomina mi się ten właśnie felieton, gdzie pada takie zdanie: W miejsce inteligencji wspólnotowej ludzkość wpada w czeluść głupotek wysoko plasowanych przez wyszukiwarki.
-----------------------------------------
* "Pierwszy dzień niewoli", Sexbomba;
Inne tematy w dziale Społeczeństwo