Do tego płyta drugiej świeżości, bo wydana w zeszłym roku (z okazji okrągłej 210. rocznicy urodzin Chopina)... ale w związku z nieodbytym konkursem, pozbawiona wówczas koła zamachowego promocji i dlatego promowana w mediach po raz drugi.
Dlatego o niej napiszę kilka słów.
W zeszłym roku dałem się nabrać słuchając w radiu wywiadu oraz różnorakich zachwytów; i pocwałowałem do Empiku, gdzie nie pożałowałem dychy więcej wziąłem towar z półki (bez certolenia się w zamawianie) na prezent dla Córek.
I dobrze, że nie kupiłem sobie, bo odpakowałbym i byłoby po zupie; a tak to odłożyłem i włączyłem na urządzeniu mobilnym kolegi spotifaja, gdzie spokojnie przesłuchałem materiał.
I się bardzo rozczarowałem. Miała być taaaka bomba: bo pierwszy raz ten materiał tego kompozytora z wokalem i tekstami, bo pierwszorzędna orkiestra, bo pięciu aranżerów/dyrygentów wysokiej klasy, bo sporo pierwszoligowych gości-muzyków... a wyszło coś à la w starym kinie - przyjemna, niezobowiązująca muzyczka polana sosikiem-lukrem; być może nawet to opus magnum tej wokalistki, ale Szopena w tym nie widzę.
Przestrzegam przed tą płytą; ale żeby było jasne: oczywiście trzyma ona pewien przyzwoity poziom (bo gwarantują to nazwiska twórców i wykonawców); niemniej nie dajcie sobie wmówić, że MUZYKĄ ma to coś wspólnego; a jechanie na szumie związanym z XVIII konkursem uważam za niesmaczne.
Chodzi o album: Fryderyk Chopin - "Czułe struny" - Natalia Kukulska, Sinfonia Varsovia, Krzysztof Herdzin, Nikola Kołodziejczyk, Adam Sztaba, Paweł Tomaszewski, Jan Smoczyński.
link do okładki: https://ecsmedia.pl/c/czule-struny-b-iext71839289.jpg
A co było dalej z zakupionym przeze mnie egzemplarzem? Jak już napisałem - na szczęście nie rozpakowałem, więc mogłem odnieść do sklepu i zwrócić; dopłaciłem dychę i zamówiłem "The Other Side" tria Torda Gustavsena i w tej muzyce zanurzam się bez pamięci - polecam ją z czystym sumieniem.
Inne tematy w dziale Kultura