generee generee
163
BLOG

Przed weekendem - pić trzeba; podobno...

generee generee Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Nie każdemu pijącemu alkohol dezorganizuje życie; ale każdemu organizuje.

    Powyższe to bonmocik mojego autorstwa; jestem zeń dumny, bo w sposób lapidarny i jednocześnie nienachalny oddaje istotę relacji człowieka z popularną substancją opisywaną wzorem C2H5OH. Wymyśliłem go temu 10 lat - jesiennym wieczorem, popijając lampkę wytrawnego wina, siedząc zatopiony w fotelu i koncercie wiedeńskim Keitha. Była to moja ostatnia lampka.

    Jakiś rok temu, w wakacje, podebrałem małżonce książkę, w której natknąłem na kapitalny passus poruszający to zagadnienie, ze wszech miar wart rozpowszechniania. Bardzo proszę, na zdrowie:

    Z piciem jest jak z wchodzeniem pod górę. Kiedy idziesz w stronę szczytu, pije się towarzysko, sympatycznie, masz wrażenie czerpania wielu korzyści ze spożywania alkoholu. Potem dochodzi moment, gdy osiągasz szczyt, przechodzisz na druga stronę i zaczyna się schodzenie. Straty zaczynają zastępować korzyści - mówimy o chorobie. Problem polega na tym, że [...] nie wiemy jak wysoko jest wierzchołek. Niektórzy umrą zanim do niego dotrą, bo dostali w rozdaniu K2. Inni wylosowali Górę Sobótkę. Jeszcze inni osiedlową górkę usypaną z kilku wywrotek ziemi, żeby dzieciaki miały gdzie zimą pozjeżdżać na sankach.*

    Pod rozwagę przed weekendem. Dla niektórych może to będzie łyk end. Dla niektórych na pewno będzie - niestety...

__________________________________________________________________________

* Katarzyna Nosowska, A ja żem jej powiedziała..., Wielka Litera, Warszawa 2018, s. [uzupełnię].


generee
O mnie generee

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości