Kultura Liberalna Kultura Liberalna
357
BLOG

To nie jest kraj dla konserwatystów

Kultura Liberalna Kultura Liberalna PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Polska to nie jest kraj dla konserwatystów. Tu każdy – łącznie z nominalnie konserwatywną prawicą – chciałby dokonać rewolucji.

I na tym chyba polega największy paradoks myślenia polskich środowisk prawicowych, niezależnie od wieku tworzących je ludzi. Choć nieustannie mówią o konieczności „wzmocnienia państwa” lub „odbudowania Polski” jednocześnie przekonują, że jedyną drogą do tego celu jest wywrócenie obecnego porządku do góry nogami.

Co poszło nie tak?

Dlaczego Jarosław Kaczyński już zawiódł wielu przedstawicieli młodej prawicy? Wbrew przekonaniom panującym wśród części konserwatystów, nie ze względu na krótkowzroczne kalkulacje partyjne czy miernotę swojego politycznego zaplecza. Zawiódł dlatego, że błędne są same diagnozy, na jakich opiera swoją politykę i które wielu przedstawicieli tej samej młodej prawicy podziela.

I tak, redaktor naczelny „Nowej Konfederacji”, Bartłomiej Radziejewski, zżyma się na przykład na opresyjność państwa wobec uczciwych przedsiębiorców. Trudno jednak wyobrazić sobie, jak inaczej miałaby postępować administracja pod rządami PiS-u, skoro politycy tej partii od lat powtarzają, że III Rzeczpospolita została zbudowana przez nieuczciwe elity, które „uwłaszczyły się” na transformacji, a przez kolejne ćwierć wieku drenowały to słabiuteńkie państewko.

Kiedy przychodzi się do władzy z taką diagnozą, nie można rządzić inaczej niż „ogniem i mieczem” – do gołej ziemi wypalać rzekome patologie, a dopiero po tym od zera budować nowy porządek. Jeśli Kaczyński naprawdę wierzy w tezę o przeżerających państwo układach sięgających początku przemian demokratycznych i obejmujących każdą ważną dziedzinę życia – od gospodarki, przez wojsko, po dyplomację i służby wywiadowcze – musiał zacząć sprawowanie władzy od „uleczenia” owych patologii [1].

Radziejewski się z takimi diagnozami zgadza. Sam nazywa III RP „systemem pasożytniczym”, „spenetrowanym przez wpływowe siły wewnętrzne i zewnętrzne”, które dążą do „gospodarczej eksploatacji publicznych instytucji dla własnej korzyści”. Gdyby więc kiedykolwiek dane mu było rządzić krajem – musiałby postąpić tak samo jak Kaczyński.

Z tej samej diagnozy wynikają także gwałtowne zmiany personalne wprowadzane przez PiS na wszystkich szczeblach funkcjonowania państwa. Znów, jeśli system polityczny III RP jest do szpiku przeżarty patologiami, kto rozsądny pozwoliłby dotychczasowej „elicie” nadal nim zarządzać? Ludzi trzeba zmienić, nawet jeśli nowej kadrze brakuje doświadczenia i umiejętności. Nie sposób przecież uleczyć chronicznej choroby z pomocą tych, którzy ową chorobę wywołali. A że owa choroba nie jest do końca jasno zdefiniowana, to i przeciwnik nie jest dokładnie określony.

Trudno się więc dziwić, że przy okazji przebudowy państwa cierpią nie ci, co trzeba – między innymi tworząca się dopiero klasa średnia, z której Radziejewski chciałby uczynić fundament państwowości. Oto zresztą kolejny paradoks w jego myśleniu – z jednej strony nawołuje do rewolucyjnych zmian, z drugiej chce wzmocnienia warstwy społecznej, która jest antytezą rewolucyjności.

To napięcie widać także w innych miejscach jego wywodów. Krytykując niekonsekwentne poczynania PiS-u na arenie międzynarodowej i nadmierną skłonność do próżnej fanfaronady, naczelny „Nowej Konfederacji” stwierdza w końcu, że Polska powinna „prezentować się jako kraj otwartych drzwi i spokojnych ludzi, budując po cichu swoją siłę”. Zgadzam się z tym zdaniem w pełni. Nie rozumiem jednak, jak autor chce wytworzyć owo wrażenie spokoju i otwartości, kiedy jednocześnie domaga się rewolucyjnej przemiany „pasożytniczego” systemu panującego w kraju?

Pochwała konserwatyzmu

Cały tekst TUTAJ

Łukasz Pawłowski

sekretarz redakcji i publicysta „Kultury Liberalnej”. Z wykształcenia psycholog i socjolog, doktor socjologii. Pisze o polskim i amerykańskim życiu politycznym. Twitter: @lukpawlowski

"Kultura Liberalna" to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy, współtworzony przez naukowców, doktorantów, artystów i dziennikarzy. Pełna wersja na stronie: www.kulturaliberalna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka