Kub Kub
29
BLOG

Nasz Robert, Nasz Adam, Wszystkie Dzieci Nasze Są.

Kub Kub Formuła 1 Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Od kiedy straciłem dostęp do RTL w kablówce, a TV4 zaczęło nadawać transmisje z wyścigów Formuły 1, moja przyjemność z oglądania zawodów radykalnie się zmniejszyła. Cieszę się, że w tym roku pozbyli się tego młodego gościa, który myslał, że operacja pitstopu trwa 9 sekund, a nie 20-30, ale sposób prowadzenia relacji przez Borowczyka (tak się chyba zwie) doprowadza mnie do szewskiej pasji.

Obecnie mieliśmy już 10-ty wyscig tylko w tym roku, ale to nie przeszkadza komentatorowi traktować widzów jak idiotów i za każdym razem w kółko truć te same farmazony - że proszę się nie niepokoić, to tylko okrążenie formujące, że czasy okrążeń w Q3 będą wyższe niż w Q1 i Q2 bo samochody mają więcej paliwa, że w pitlane jest ograniczenie prędkości, że na żółtej fladze nie można wyprzedzać... To tak, jakby komentator meczu piłki noznej za każdym razem przypominał, że rozgrywka trwać będzie przynajmniej 90 minut, są dwie połowy i nie wolno brać piłki do rąk. 

Pretensjonalny styl Borowczyka najbardziej jest widoczny, gdy dochodzi do "Naszego Roberta". To tak jak z Naszym Adamem i Naszą Otylią - jacy oni nasi? Jak my ich mamy? Robert Kubica zrobił karierę mimo tego, że jest Polakiem, bo wsparcia w kraju nie miał żadnego. U nas zawsze liczyły się tylko rajdy i żużel, nie wyścigi. Ale teraz jest "nasz". Jak Sienkiewicz i Kopernik.

Rozumiem mechanizm. Oto chłopak stąd, jak ty i ja i Zenek, a proszę, udało mu się, trzeba mu więc kibicować, bo jest nasz. To rozumowanie kibolskie. Jestem z Bytomia, więc kibicuję Polonii. Jestem z Poznania, więc stoję za Lechem. Jestem Polakiem, więc wygrać ma Kubica. Po co się determinować z powodu miejsca urodzenia czy zamieszkania?

Wolę kibicować zawodnikowi, bo podoba mi się jego styl, jego poświęcenie, jego cechy charakteru, czy choćby wygląd - coś co mi subiektywnie pasuje. Czy to ma znaczenie, z jakiego jest kraju? Ma, ale nie decydujące.

Chociaż jakoś nigdy nie kibicowałem żadnemu Hiszpanowi. 

W Tour de France zadanie mam ułatwione, Polaków brak, komentatorzy wyśmienici, więc dawaj, Leipheimer! 

Kub
O mnie Kub

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Sport