W poniedziałek 25 lutego mogłem zrealizować pomysł, który spłynał chyba z Nieba:), tzn. nawiedzić groby polskich świętych w Krakowie. Dzięki Ci Boże, że miałem drugą osobę ze sobą, bo samemu nie wiem, czy by się udało tyle rzeczy odkryć i obgadać:).
"Plan" był taki by udać się do ośmiu świętych i miejsc najmocniej z nimi związanych. Szczegóły znajdują się w poniższej tabeli.
Święty, Święta, Święci |
Miejscowość
|
Adres
|
Stanisław ze Szczepanowa,
|
Kościół św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika
|
Skałeczna 15 31-065 Kraków
|
Jacek Odrowąż
|
Kościół Św. Trójcy
|
Stolarska 12 31-043 Kraków
|
Jadwiga
|
Katedra Wawelska
|
Wawel 3 31-001 Kraków
|
Jan Kanty
|
Kościół św. Anny
|
św. Anny 11 31-008 Kraków
|
Szymon z Lipnicy
|
Kościół św. Bernarda ze Sieny
|
Bernardyńska 2 30-960 Kraków
|
Stanisław Kazimierczyk
|
Kościół Bożego Ciała
|
Bożego Ciała 26 31 - 059 Kraków
|
Albert (Adam) Chmielowski
|
Sanktuarium Ecce Homo
|
Woronicza 10 31-409 Kraków
|
Faustyna Maria (Helena) Kowalska
|
Sanktuarium Miłosierdzia Bożego
|
Siostry Faustyny 3 30-420 Kraków
|
Poszliśmy wpierw do miejsca, które jest najdalej wysunięte na północ od rynku Krakowskiego, czyli do sanktuarium Ecce Homo przy ulicy Woronicza. W dzień powszedni poza mszą, otwarty jest przedsionek, gdzie można chwilę usiąść i pomodlić się i odsapnąć po prawie 3 km piechotą:).
Drugim miejscem był Kościół Św Anny. Udało nam się wejść do środka i pomodlić się przy grobie Św. Jana Kantego.
Po wyjściu z Kościoła Św Anny skierowaliśmy się do Kościoła Św. Trójcy, gdzie również udało nam się pomodlić przy grobie Św. Jacka.
Na Wawelu niestety jest zakaz robienia zdjęć, czego nie rozumiem, ale najwidoczniej skarby narodowe należą do muzeum a nie do narodu. Modlitwa jest jednak pewniejsza, niż choćby najtrwalszy ślad na tej skale krążącej wokół Słońca, dlatego dzięki Ci Panie za modlitwę na Wawelu do Św Jadwigi.
Kościół o. Bernardynów był niestety zamknięty, więc pozostała jedynie modlitwa pod statuą Św. Szymona z Lipnicy.
W kościele św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Skałce otwarty był przedsionek do kościoła, choć nie ma tam klęczników czy ławek. Po modlitwie do św. Stanisława poszliśmy do kościoła Bożego Ciała, by pomodlić się do św. Stanisława Kazimierczyka.
Wyraźnym znakiem, że dobrze zrobiliśmy udając się w taką "wyprawę", był przyjazd parę minut przed godziną 15 do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Nie wiem jak ta Koronka do Bożego Miłosierdzia wpłynie na moje dalsze życie, ale chyba nie jedno w nim odmieni:).
Przy każdym z miejsc, które odwiedziliśmy zostawialiśmy znicz, na którym nalepiona została etykieta z modlitwą. Dla przykładu taka etykieta znalazła się na zniczu przy grobie Św. Jacka Odrowąża.
Taki znicz widoczny jest też na ostatnim zdjęciu.
Dzięki tej relacji wpadłem na pomysł otwarcia nowego działu w lubczasopiśmie "Polscy święci i błogosławieni", w którym będzie można zamieszczać relacje z pielgrzymek do świętych i błogosławionych naszego narodu.
Pozdrawiam wszystkich czytelników i zachęcam do modlitwy o wstawiennictwo "naszych" świętych i błogosławionych.
Wodek vel Momotoro
P.S. Dzięki za zdjęcia Olu:)
Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo