Rozważania na podstawie książki "Rozważania Różańcowe na Każdy Dzień" Tom 5.
Rozważania na dzień 17 września - Św. Zygmunt Szczęsny Feliński.
Nieraz sobie myślę, że praca nad sobą to orka na ugorze. Po uporaniu się z jednymi drobnostkami, trafiają się kolejne kamienie. Gdzie jest ten miód i gdzie jest to mleko? Obiecałeś przecież, że taka ziemię otrzymałem. Gdzie jest pomoc do codziennej pracy, do pokonywania codziennych trudności?
Bo to przecież nie tylko pole wewnętrzne, ale i zewnętrzne. Zewnętrzne jest miedzy ludźmi. Choćbym chciał, to nie ukryję się przed ludźmi, będzie mnie widać. Mówiłeś o lampie jakby na wysokiej skale, którą wszyscy dookoła widzą. Chcę, żeby to, co widzą we mnie ludzie prowadziło, abo chociaż zachęcało do pobożnego i dobrego życia. Nawet jeśli zrobię coś złego, to żeby konsekwencje prowadziły ku dobru.
Zdaję sobie sprawę i kolejne dni i miesiące życia coraz częściej mi pokazują, jak trudnym kawałkiem chleba jest codzienne życie. Nie mniej chcę dobrze je przeżyć, by na końcu powiedzie sobie, że było warto się zmęczyć. A za chwilę zacznie się jeszcze lepsze życie.
Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo