Po wczorajszym głosowaniu Kolegium Elektorów, 46 prezydentem USA został Joe Biden.
Należy mieć nadzieję, że teraz gratulacje nowemu przywódcy USA prześlą najwięksi jego zwolennicy - Włodimir Putin i Andrzej Duda.
Pozostali przywódcy wyrwali się zbyt wcześnie.
Dwaj ww prezydenci z wielką gracją i rozwagą zaczekali do końca.
Nowy prezydent USA z pewnością doceni ten polityczny gest.
Ostatnim który te gratulacje złoży będzie najpewniej Donald Trump, nadal kontestujący wygraną przeciwnika i uparcie twierdzący, że wybory sfałszowano.
Podobna sytuacja miała miejsce w Polsce w 2014 r. po wyborach samorządowych.
Politycy PiS i sam Kaczyński twierdzili, że wybory sfałszowano bo PSL dostało więcej głosów niż przewidywaly sondaże.
Złożyli nawet wiele pozwów sądowych w tej sprawie.
Tyle, że kiedy sądy je rozpoznawały, żaden z owych polityków nawet nie pojawił się w sądzie.
Charakter człowieka można ocenić po tym, czy potrafi przegrać z godnością.
Inne tematy w dziale Polityka