fot. Anna Liminowicz
fot. Anna Liminowicz
Krzysztof Przybyl Krzysztof Przybyl
84
BLOG

Jak utrzymać zainteresowanie Polską?

Krzysztof Przybyl Krzysztof Przybyl Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
Mamy co opowiadać o Polsce, mamy z czego być dumni. Ale jak to robić, by spopularyzować nasz kraj na świecie i jak wpisać się w oczekiwania turystów i inwestorów? Nie jest łatwo znaleźć odpowiedź na to pytanie. Mimo wszystko staraliśmy się do niej zbliżyć podczas debaty w Krajowej Izbie Gospodarczej, w której miałem przyjemność uczestniczyć.

Debatę, która odbyła się w miniony wtorek 18 czerwca, organizowała Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego. Jej partnerami były: Polska Organizacja Turystyczna, Krajowa Izba Gospodarcza oraz Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”. Wzięli w niej udział, oprócz mojej skromnej osoby, również: prezydent KIG Andrzej Arendarski, prezes POT Rafał Szmytke, wybitny kolarz, organizator Tour de Pologne Czesław Lang oraz historyk prof. Michał Kopczyński (Wydział Historii Uniwersytetu Warszawskiego). Dyskusję poprowadził Wojciech Szeląg z TVP Info.

Ośmiu Polaków na dziesięciu wierzy w atrakcyjność naszego kraju

Na to, jak skutecznie pokazywać polski sukces, mogę spojrzeć z perspektywy ponad trzydziestoletniej historii Godła „Teraz Polska”. Kiedyś polskie firmy wykupywały zagraniczne marki, by pod nimi sprzedawać swoje produkty lub też sprzedawały je pod obco brzmiącymi markami – to, co „zachodnie” u progu wolnego rynku zdawało się wszak polskim konsumentom skończoną doskonałością. Dziś zagraniczne przedsiębiorstwa i globalne koncerny starają się akcentować swoją obecność na naszym rynku jako pracodawcy, podatnicy i partnerzy dla polskich dostawców. Po prostu widzą, jak wygląda świadomość polskich konsumentów, którzy – mając do wyboru rodzimy i zagraniczny produkt w podobnej cenie i jakości – zdecydowanie wybierają polski.

Skoro uwierzyliśmy w jakość polskich produktów i usług, to czy wierzymy w to, że Polska – jako silny brand – może być atrakcyjna? Na szczęście tak. Ze świeżych badań panelu Ariadna wynika, że aż 78% respondentów uważa nasz kraj za atrakcyjny dla cudzoziemców. 71% sądzi – z czym i ja się w pełni zgadzam – że fakt, iż jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, tę atrakcyjność Polski zwiększa.

Jak nie popełniać ciągle tych samych błędów

Szyld łatwo jest stworzyć, pieniądze nań można też wyłożyć, lecz nie gwarantuje to efektów. Historia suto wyposażonej w środki finansowe, mimo tego katastrofalnie nieskutecznej Polskiej Fundacji Narodowej powinna być przestrogą przed wiarą, że aktami administracyjnymi zdołamy wyczarować skuteczną promocję naszej ojczyzny. Jestem tradycyjnie zwolennikiem budowania wartościowych inicjatyw od dołu, bazując na tym, co już udało się zrobić. Koordynacja działań w celu skutecznej promocji Polski? Konieczna, ale na bazie dobrowolnej współpracy różnych środowisk i podmiotów, wspieranej zachętami (i finansami) przez państwo.

Andrzej Arendarski słusznie zauważył, że już kilkanaście lat temu prof. Wally Ollins, jeden z najlepszych na świecie specjalistów od brandingu narodowego, opracował zbiór cech marki Polska nazwane jako „creative tension” jako idei do stworzenia programu działań promocyjnych dla Polski. Program ten uwzględniałby również siłę i możliwości prywatnych firm. Nic z tego nie wyszło. Sądzę, że gdyby zliczyć wszystkie środki, wydane w ostatnich dwudziestu latach na różne projekty i instytucje w założeniu promujące Polskę, starczyłoby ich aż nadto na skuteczną akcję. Sęk w tym, że nie umiemy wykorzystywać promocyjnie marek, które znane są szeroko na świecie. Zaś samym bigosem, wódką i „Poland first to fight” daleko nie zajedziemy…

Trend dobry dla Polski. Jak go rozwinąć?

Skuteczne działanie może osłabiać również fakt, że w Polsce często obracamy się między skrajnościami. Albo Polska jest wyjątkowa sama w sobie, wspaniała i nie trzeba jej zachwalać, bo tego nie potrzebujemy, albo też na wieki ma pozostać „brzydką panną na wydaniu” i gdzie nam tam konkurować z Włochami czy nawet Grecją. 83% badanych odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy Polska potrzebuje narodowej organizacji turystycznej, która zajmowałaby się promocją naszego kraju. Rosnąca liczba turystów, którzy goszczą w naszych dużych miastach i kurortach świadczy, że Polska nie tylko może być atrakcyjna, ale jest atrakcyjna w oczach zagranicznych turystów. Moda na Zakopane wśród gości z Arabii Saudyjskiej to jeden z przykładów. Przewodnicy po Warszawie mówią, że nie pamiętają takiego sezonu – zagraniczne wycieczki wręcz biją się o przewodnika po stolicy. Jak utrzymać ten obiecujący trend i jak sprawić, by on rósł? Oto jest pytanie. Do ekspertów, przedsiębiorców, urzędników, polityków. Do nas wszystkich.

Krzysztof Przybył jest prezesem Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego, znanej od ponad trzydziestu lat jako organizator konkursu „Teraz Polska”. W ramach tej inicjatywy wyróżniono setki polskich firm, oferujących najlepsze produkty i usługi, które dzięki swoim walorom jakościowym, technologicznym i użytkowym wyróżniają się na rynku oraz mogą być wzorem dla innych. Cel Fundacji to promocja dobrych, polskich marek, a jednocześnie przyczynianie się do wzmacniania marki Polska w Europie i na świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka