Od początku mówiłem, że to złomiarze. Ale nie wiedziałem, że to aż takie leszcze. Weszli raz na teren, nie dało się odkręcić, więc koledzy poszli do GS "ROLNIK" kupili klucz szesnastkę, wrócili na teren muzeum i dokończyli dzieła. A ponieważ mróz trzaskał, strażnicy w tym czasie pili kolejną flaszkę.
i tyle...
Inne tematy w dziale Polityka