Mam chwilowo dość twojej polityki w s24. Nie ma dnia, żeby jakiś śmieć nie powiesił posta oblewającego mnie gównem. Dziś znów, pod pretekstem "walki ze zjawiskiem" (rzekomej cenzury) pewien gówniarz raczył już w pierwszym zdaniu ogłosić o moim "moralnym upadku". Skoro tak rozumiesz "dyskusję", dyskutuj sobie z kurczakami po seczuańsku i podobnymi. Smacznego.
Inne tematy w dziale Rozmaitości