Oto drobne uzupełnienie poprzedniego posta, o dziejach kodeksu wyborczego. Wspominałem, że składając projekt SLD zaproponował zmianę trybu przeliczania głosów na mandaty - z d'Hondta na St.Lague. Oraz o tym, że komisja nadzwyczajna zamówiła tuzin ekspertyz. Między innymi u znanego nam z s24 dr. Jarosława Flisa. Ten zaś w swej opinii, omawiając wspomnianą zmianę, przedstawił posłom symulację jej skutków, gdyby obowiązywała w wyborach sejmikowych 2006:
|
|
d'Hondt
|
St.Lague
|
różnica
|
kujawsko-pomorskie
|
PO
|
14
|
11
|
-3
|
|
PiS
|
8
|
9
|
+1
|
|
LiD
|
7
|
9
|
+2
|
|
PSL
|
4
|
4
|
0
|
małopolskie
|
PO
|
16
|
15
|
-1
|
|
PiS
|
19
|
17
|
-2
|
|
LiD
|
2
|
3
|
+1
|
|
PSL
|
2
|
3
|
+1
|
|
LPR
|
0
|
1
|
+1
|
pomorskie
|
PO
|
19
|
17
|
-2
|
|
PiS
|
9
|
9
|
0
|
|
LiD
|
3
|
4
|
+1
|
|
PSL
|
2
|
2
|
0
|
|
SO
|
0
|
1
|
+1
|
mazowieckie
|
PO
|
16
|
14
|
-2
|
|
PiS
|
15
|
16
|
+1
|
|
LiD
|
5
|
6
|
+1
|
|
PSL
|
12
|
12
|
0
|
|
LPR
|
2
|
2
|
0
|
|
SO
|
1
|
1
|
0
|
świętokrzyskie
|
PO
|
4
|
4
|
0
|
|
PiS
|
9
|
9
|
0
|
|
LiD
|
5
|
5
|
0
|
|
PSL
|
8
|
8
|
0
|
|
SO
|
1
|
1
|
0
|
|
PS-WL
|
3
|
3
|
0
|
łącznie 5 województw
|
PO
|
69
|
61
|
-8
|
|
PiS
|
60
|
60
|
0
|
|
LiD
|
22
|
27
|
+5
|
|
PSL
|
28
|
29
|
+1
|
|
LPR
|
2
|
3
|
+1
|
|
SO
|
2
|
3
|
+1
|
|
PS-WL
|
3
|
3
|
0
|
Flis zastrzegł, że pomija efekt "blokowania list", a sejmiki dobrał, "by tworzyły szerokie spektrum sytuacji – od województw zdominowanych przez jedną partię, przez takie z wyraźnym liderem i niewiele mu ustępującą drugą partią, do województw z wyrównanym poparciem dla kilku partii.
Zmiana oznacza "osłabienie partii wygrywających wybory a wzmocnienie partii o średnim poparciu. Nie likwiduje natomiast podstawowego problemu, jaki z perspektywy odzwierciedlenia preferencji pojawia się w wyborach rad i sejmików – naturalnego progu wyborczego wynikającego z wielkości okręgów. Tym niemniej zmiana ta może doprowadzić do powiększenia rozbicia w radach gmin, jaszcze bardzie osłabiając te rady w ich relacji z wybranymi w bezpośrednich wyborach wójtami, burmistrzami i prezydentami" - pisał ekspert.
Flis przypomniał, że zmianę odwrotną - z St.Lague na d'Hondta - Sejm wprowadził w 2002 za rządów SLD. Ówczesny sprawozdawca komisji, poseł SLD Witold Gintowt-Dziewałtowski mówił: "Zdaniem komisji, umożliwi to wybór bardziej stabilnych składów rad, a także umożliwi lepszą współpracę pomiędzy organami stanowiącymi i wykonawczymi".
"Pojawia się zatem pytanie, co takiego zmieniło się w polskiej polityce, co uzasadniałoby zmianę w przeciwnym kierunku" - pytał Flis odchodząc od roli eksperta, który zdaniem posłów służy jednemu: ma potwierdzić, że proponowane przez nich zmiany są legalne i basta. Nie muszę dodawać, że pytanie Flisa zawisło w próżni, choć Gintowt-Dziewaltowski jest do dziś rozgrywającym w SLD w każdej kwestii związanej z prawem wyborczym. W grudniu 2010 był sprawozdawcą komisji, referował końcowy projekt kodeksu wyborczego.
Któz to powiedział, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...? ;)
Inne tematy w dziale Polityka