Wśród tegorocznych życzeń jedne ujęły mnie szczególnie. Krótkie, bez wielkich słów, niosące jednak wiele treści jakże pożądanej w tych dziwnych czasach.
Samych dobrych chwil wśród dobrych ludzi
- napisał do mnie kumpel. Poseł zresztą, ale z tych, którzy nie przestali być ludźmi.
Pomogę tym życzeniom. Na co dzień są pewnie nierealne, ale teraz wychodzę, by Nowy Rok przywitać w niewielkim gronie dobrych ludzi. Salonowiczów zresztą. Czego wszystkim życzę.
Inne tematy w dziale Rozmaitości