Znaczek, powiadam, nie znak. Drobiazg, choć coś mówi. Oto korek na A2 między Helmstedt i Brunszwikiem. W obie strony, z powodu śniegu. Jeszcze 21 lat temu stałby w jedną stronę - na wschód, a powodem byłaby złośliwość DDR-owskich pograniczników. Pod osłoną CKM-ów na odrutowanych wieżach sprawdzali papiery i bagażniki jadących na Święta do rodziny - czy to w West Berlinie, czy gdziekolwiek w DDR... Zostały jeszcze te wieżyczki koło Marienborn?
Inne tematy w dziale Gospodarka