Tak, wywalczyłem sobie specjalne, indywidualne traktowanie na gdańskim Blog Forum. Przyznano mi przywileje, których nie ma nawet Jankes. Pierwotnie bowiem znalazłem się w sytuacji nieco kłopotliwej. Wspominałem już, że Forum to spotkanie ludzi "nowego" Internetu: ludzi blogosfery, fejsbuka, twittera itd. Wystarczy rzucić okiem na ekrany ich notebooków, których jest w sali mnóstwo. Wodząc okiem po zgromadzonych masz wrażenie, że nikt nie słucha dyskusji, bo każdy stuka w swoją klawiaturę lub głaszcze swego touchpada.
Przeszedłem się po sali ciekaw statystyk systemów operacyjnych. Znalazłem 13 laptopów z windą XP, jedną Vistę, cztery "siódemki", trzy androidy, trzy i-pady (kategoria sama w sobie), wreszcie dwa jabłuszka na MacOsie. Mój Linux jest jedyny. Nie do wszystkich dotarłem, ale zakładam, że wybór miejsca w sali, zwłaszcza z punktu widzenia szans na dopchanie się w pobliże tego miejsca, nie jest zależny od preferowanegi przez uczestnika Forum systemu.
Nic dziwnego, że nikt nawet nie zauważył, iż forumowe WiFi i LAN oferują tylko protokół http. Pozostałe są zablokowane. Dla mnie oznacza to, że nie mogę po swojemu, najprostszymi metodami, przeczytać ani wysłać poczty, nie mogę też eftepem wrzucić zdjęć na swój serwer, by je potem udostępnić na blogu. Podjąłem nieśmiałą interwencję, znalazłem odpowiedzialnego za te sprawy fachowca i w ciągu kwadransa stałem się wybrańcem. Moje chwilowe IP w lokalnej sieci jest wszystkomające jako te telefony z reklam Plusa: mam FTP, POP3, SMTP i nawet IMAP. A tego nie ma nawet Jankes i nieważne, ża ma coś innego: ma w d*.*, że tego nie ma :)
Inne tematy w dziale Kultura