Forum trwa? Nie wiem. Zostało otwarte - najpierw przez organizatorów (którym zajęło to dwie minuty), potem przez Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, bo miasto imprezę sponsoruje. Przedstawiony został jako... bloger. Owszem, bloga ma - ale czy wchodzi tam w wymianę zdań z komentatorami? Zajrzę później.
Adamowicz mówił minut pięć, wspomniał - i chwała mu za to - o Grudniu ''70, Annie Walentynowicz, "Solidarności", wolności - także tej blogerskiej. Pod hasłem ":jak wolnośc, to wolność" wstał wtedy pan, który poprosił o prawo zadania "kilku pytań". Organizatorzy czuli pismo nosem, ale Adamowicz nie chciał zaprzeczyć sam sobie. Oddał mikrofon gościowi.
Ten przedstawił się jako związkowiec z Bielska-Białej. W oskarżycielsko brzmiących pytaniach mówił o upadku Stoczni,o utracie tysięcy miejsc pracy, o tym, że państwo polskie i miasto Gdańsk walkę o Stocznię dawno zarzuciło. Pytał, czy goszczący nas w tej chwili i znajdujący się na terenie Stoczni Instytut Sztuki "Wyspa" - ma stocznię zastąpić, apelował też, by dbac o polskośc Polski i polskość Gdańska zamiast ubiegać się o tytuł europejskiej stolicy kultury.
Adamowicz wysłuchał i chyba nieco stracił swój zapał do szerzenia wolności wszystkiego i wszędzie, bo o odpowiedź - poza trzema zdawkowymi słowy - juz się nie pokusił. Teraz oglądamy prezentację dziejów miasta. Organizatorzy wyjaśniają nam, dlaczego zaprosili nas właśnie tutaj. "Bo to miejsce, gdzie dialog może się znakomicie toczyć". Po tych słowach troll wstał ponownie i ogłosił, że ma pytanie. Ale na razie głosu nie dostał. Świetnie się zaczyna.
Inne tematy w dziale Kultura